Szyby myję przy pomocy takiego karchera jak greg pokazał - to znaczy małą szczotką i samą parą. Potem do sucha wycieram ściereczkami z mikrofibry... i tak od lat

Ja tez naleze do klubu Karchera Mialam takiego jak Greg, a teraz mam nastepce. Czy plytki, parkiet czy szyby, wszystko pieknie wyparuje Nastepca jest bialy i mniejszy, bardziej mi sie podoba

hehe

Drzewka tylko z dodatkiem torfu zawinięte w folię. Dobrze zabezpieczone, ale do sadzenia od razu. Te balotowane każdy osobno mogą dłużej postać, no ale tu wchodziła w grę wysyłka, więc nikt się nie bawi (raczej) w balotowanie każdego drzewka osobno...

Miłego dnia!

Szambo mi się napełnia deszczówką... zawołałam hydraulika, będą kopać od góry... rowalą mi rabatę oczywiście... heh
Fajnie jest mieć domek jednorodzinny, tyle że zawsze coś...

póki co muszę się nauczyć jak tu się nie martwić pierdołami... bo to pierdoła, tak? Do ogarnięcia i rozwiązania?
Póki co do pracy heh

zalewane szambo to nie pierdoła a totalna fuszerka... raczej

Dobre podejście do życia Karola
Tak mimo wszystko to pierdoła, chociaż pamietam jak na poczatku miałem szambo ekologiczne i w pewnej wiosny wywaliło ( a tu goście z Niemiec za dwie godziny mają do nas przyjechać na parę dni) i najpierw byłem mocno przejęty a potem, odkopałem właz, wiaderko w łapę i dawaj, wybierałem.

Miłego dnia

Nie pierdoła, ale już się namartwiłam w życiu. I wystarczy.
Hydraulik przyjedzie i odkopie i wymieni uszczelkę i liczę że to wystarczy. Wizyta umówiona jak przestanie lać. Oby pomogło.

I zajmuję się kolejnymi sprawami bez zamartwiania. Bym już cała siwa była...

miłego dnia!

Tak trzeba, dość teraz jest innych zmartwień....

Zaraz kończę pracę, jest jasno i nie leje, więc w planie posadzić pozostałe drzewka. Lezały biedne z gołym korzeniem w tym deszczu. Sadzę w warzywniku, będe miała zimę żeby wymyśleć gdzie docelowo żywopłot z 10 grabów? No i trzeba przygotować miejsce (czyli zerwać trawnik/chwastownik) heh

Mogłoby już nie padać, chyba wolę jak jest susza...

Anda napisał(a)

Ja tez naleze do klubu Karchera Mialam takiego jak Greg, a teraz mam nastepce. Czy plytki, parkiet czy szyby, wszystko pieknie wyparuje Nastepca jest bialy i mniejszy, bardziej mi sie podoba

Też lubię Karchera i mam tą samą białą parownicę co Ty Ewcia kilka lat ... bardzo fajnie czysci fugi,podłogi,płytki itp. i wszystko bez chemii