Hej , ja choruję na te ciemierniki- i tylko to chcę póki co bo tak to w zimie ogólnie nie kupuję roślin w domu mam tylko 3 kaktusy.
Może kiedyś pójdę w klimaty jungle ale póki dzieci małe to unikam doniczek w domu.
Pierniki jest taki patent do puszki wkłada się razem z kawałkami jabłek. Oczywiście co parę dni wymienia się żeby owoc nie spleśniał.
Sama piekę ale ja wolę nie te twarde które właśnie z czasem miękną tylko te Ala toruńskie czy np alpejskie.
Takie miękkie od razu po upieczeniu mniaaam do kawy