Ja też kiedyś z ziemią przywlokłam, młodego, małego i się nieźle tuczył. Dla mnie one najbardziej obrzydliwe, te w skorupkach jakoś mniej.
Coś mówią, że obostrzenia do przyszłego roku, masakra. Miłego
Zamówiłam sobie na pocieszenie trochę nasion warzyw, z Włoch, tak jakbym miała mało. Buahahaha
Ale dzikie brokuły mnie skusiły i pomidory san marzano do suszenia i słoikowania w oliwie z bazylią na zimę
ja swoje juz zamowilam. Az sie nie che wierzyc, ze w dzisiejszej dobie trzeba o 6 rano wstac, by zamowic nasiona hihih. No ae ualo sie teraz czekam na wysylke. W doniczce rosnie salata a juztro wysiewam pora (ze starych nsionek, zobaczymy czy cos wzejdzie)
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
San Marzano mam od kilku lat, ale chętnie poznam też inne polecane pomidory, bo co roku próbuję i jakoś nie mogę trafić na takie, które by mnie zachwyciły. Kiedyś kupiłam flance od jednego pana na targu i były pyszne, całe krzaki obwieszone owocami i nie łapały chorób. Niestety, zgubiłam kartkę z nazwą, a w kolejnym roku pana nie spotkałam, więc szukam dalej.