W sobotę to załatwię. Brakuje mi tu targu z prawdziwego zdarzenia, z artykułami ni z gruszki ni z pietruszki. I nawet jak czegoś nie ma to można pogadać i ktoś znaldzie i przywiezie
Jakbym wiedziała że tak bedzie to bym w necie zamówiła w weekend i już miała... heh zależało mi na czasie a wyszło jak zwykle.
Lenia mam i niechęć do pracy. Nie wiem czy to normalne hahaha ale ostatnio żyję od weekendu do weekendu starać się przetrwać w międzyczasie. Za dużo tego wszystkiego plus dookoła mnóstwo się dzieje. Albo ja się starzeję i nie idzie mi to wszystko tak łatwo szybko i przyjemnie jak dotychczas.