Bardzo dobry pomysł .

Też bym zagęściła klony

Czy to graby Fastigiata?
I jaka jest odległosć międy nimi?

Wysokie drzewa to klony Red Sunset. Graby mam tuż przy siatce- bezodmianowy żywopłot sądziliśmy co 25- 30 cm- wiem, teraz w stanie bezlistnym prawie niewidoczne

Jak chcecie by szybko zasłoniły to warto dosadzić, szczególnie tam gdzie jest odległość 6m. Było by wtedy co 4, 3 metry. Co 2 metry trochę gęsto ale je chyba można formować. Te 3-4 metry średnicy to po ilu latach osiągną?

No Ci powiem,że widok masz wkurzajacy Tak sobie pomyślałam o moim... jakby teraz wysosły mi przed oknami takie domki na nasze szczęście , ten widok,który wam niekiedy pokazuję jest nie do zagospodarowania chociaż działka jest na sprzedaż ..( to obszar Natura 2000- mozna sobie jedynie na niej postawić kurnik albo ambonę

Odnośnie nasadzeń... Moje graby pod płotem są posadzone w odległościach 60 cm , ich korony całkowicie się zazębiają bo o taki efekt chodziło- nieważne ,że sasiad nie ma widoku na Zalew Wiślany - graby były pierwsze Ja bym te Twoję PRZEPIĘKNE klony posadziła co 1,5m a w luki między nimi dałabym pozostałe nasadzenia z tejże rabaty.

Justi, teraz rozumiesz jak bardzo zazdroszczę Tobie widoków i innym przestrzeni wokół lub nawet pięknego tujowego tła
Domki też by mi aż tak nie przeszkadzały- liczyliśmy się z tym, że mogą tam powstać na przykład szeregówki, ale że ktoś wyda pozwolenie na budowę takich wysokich potworóffff?? Okropność!
Dodatkowo nasza działka po równaniu terenu leży jakiś metr poniżej poziomu drogi i dalej tego bloku właśnie, dlatego też takie przytłaczające wrażenie ten moloch robi.

Dori, wszędzie podają „dorasta do 3-4 m szerokości” bez informacji kiedy . Klon na zdjęciu z 01.04 jest u nas już siedem lat i myślę, że może już mieć jakieś 3m szerokości.

Zmierzę jeszcze jutro dokładnie wszystkie odległości, ale powinno być po 6 m od pnia do pnia. Prawdopodobnie będą po latach trochę na siebie nachodzić, jeśli dosadzę, ale to chyba, jak przyznajecie, najlepsze wyjście..

Dzięki za wsparcie!

MartaCho napisał(a)

Domki też by mi aż tak nie przeszkadzały- liczyliśmy się z tym, że mogą tam powstać na przykład szeregówki, ale że ktoś wyda pozwolenie na budowę takich wysokich potworóffff?? Okropność!
!

No niestety -Kasa czyni cuda

Jest tak. Niestety.

Margerytka40 napisał(a)

Też bym zagęściła klony

I ja też bym zagęściła. Ja akurat lubię, jak jest gęsto, ale tutaj i tak trzeba by było coś zrobić. Mam nadzieję, że uda Ci się kupić jakieś większe drzewka, żeby szybko się zasłonić. Bo tym tempem, to za chwile skończą budować.