Oj tak! Ten powrót do technologii rodem z lat 70tych też mnie zaskoczył Wyprowadziłam się z Nowej Huty a wielka płyta przyszła za mną

Marta, nie zazdroszczę widoków
Czym zagęścić to nie podpowiem bo się nie znam, ale ta droga wydaje się być jedyną słuszną

Taki blok tuż obok domów jednorodzinnych Ehh
A bierzesz pod uwagę najbardziej drastyczne zmiany? Może jednak wymienić żywopłot np. na świerki serbskie? Miałabyś wtedy przesłonę w ciągu całego roku

O rety! To faktycznie byłaby rewolucja.
Jednak tam zaraz za naszym ogrodzeniem jest spadek- taka nasza mała skarpa, więc serby mogłyby nie dać rady utrzymać pionu…

Marta, a co mówi plan zagospodarowania przestrzennego? Czy takie bloczysko udające szeregowiec miało prawo tu powstać?

Niestety tak- w zeszłym roku to zmienili

Nie znajduję słów pociechy .

Na zatarcie najbrzydszego widoku z ogrodu na O. przesyłam poniedziałkowo zdjęcia z drugiej strony

Obiela w bieli


I grabowa


Dziś już wszystko płynie, ale po wieczornym spacerze udało się rozsypać obornik granulowany- mam nadzieję, że się szybciutko rozpuści w tym topniejącym śniegu.
Choć rano musiałam już psicę gonić, żeby nie podjadała

Współczuję powstania takiego koszmarka Niestety deweloperzy zabudują każdy wolny fragment przestrzenie. Dosadzenie klonów wydaje się być rozsądnym rozwiązaniem.

Może jak dokończą to bloczysko, to aż takie koszmarne wizualnie finalnie nie będzie, ale sam fakt tych okien patrzących na nas z góry jest faktycznie ciężki do strawienia.
Niestety cena działki była tak wysoka, że tylko deweloper mógł sobie na zakup pozwolić.

Klony dokupię, jak tylko się troszkę cieplej zrobi. Dziękuję Wam za wsparcie!