Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie

galgAsia 08:53, 11 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Kasiu, czytam i czytam, i witki opadywują… Czasem nie sposób dojść, co tymi ludźmi kieruje... Zawsze na początek zakładam, że jest to tylko bezmyślność... głupota... oby nie wredota

Myślę, że płot jest rozwiązaniem najlepszym i najszybszym. Można jeszcze spróbować przemówić do "sąsiada", ale czy on rozumie ludzkim głosem...?
Bardzo Ci współczuję, bardzo Cię wspieram...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
KasiaLangier 09:54, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
BAAAAARDZO Wam dziękuję, to niesamowite mieć takie wsparcie ! Od razu mi lepiej Wieczorkiem odpowiem, bo teraz nie mam możliwości
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 19:13, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Gardenarium napisał(a)
Najlepszym wyjściem byłby mur, albo szczelny płot na 220cm. Dobrze radzę. Swierki może opryskać środkiem na R. i uschną skoro taki jest charakter.


Zacytuję, to co już pisałam u Ciebie Danusiu na wątku Też tak uważam, że pomysł z murem jest najlepszy, ale jest to odległa inwestycja, a ja chcę/muszę zrobić coś od razu. Mata wiklinowa już jest i tego na razie muszę się trzymać. Świerki na działce też mam, dzisiaj im się przyjrzałam i zrobiłam zdjęcia poglądowe. Rzeczywiście w miejscach zacienionych gorzej rosną, ale ogólnie gdy przejęłam działkę były dość zabiedzone, teraz jest lepiej. Nie przycinałam ich i dlatego są dość rzadkie. Myślałam o tym, żeby po prostu dosadzić w newralgicznym dla mnie miejscu bardziej gęsto, byłaby to kontynuacja całości...Taki pomysł przyszedł mi do głowy ponieważ w tym samym ciągu na działce mam już "zasłonę" z dużych, różnego rodzaju świerków i takie rozwiązanie sprawdziło się.

Szkółkę mam raczej zaufaną i szanowaną w okolicy. Świerki są dostępne w uprawie gruntowej, czyli z bryłą korzeniową (bryła owinięta jutą i siatką). Można sobie wybrać drzewo, które rośnie, zostanie oznaczone i odpowiednio przygotowane do transportu. Gdybym się zdecydowała, posadzi mi te drzewa profesjonalny ogrodnik, z którym współpracuje od lat i ma dobrą rękę do sadzenia

Lubię te świerki stąd taki pomysł, ale nie chciałabym, żeby drzewa u mnie się męczyły. Sąsiad świerków po mojej stronie raczej specjalnie nie będzie niszczył, z pewnych względów przynajmniej tego jestem pewna
Jestem Ci bardzo wdzięczna za opinię, która dała mi do myślenia ...
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 19:24, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
mirkaka napisał(a)
Ja mam sąsiadów spoko, ale pod moim płotem zbudowali kojec dla wielkiego psa który ujada już 10 lat pod moimi oknami
Trzeba żyć, nie będę się o to z nimi kłócić, najgorsze jak się zacznie, chyba lepiej cicho i spokojnie znosić takie rzeczy.
Myślę że nasadzenia ze świerków są dobre, pamiętaj tylko że to drzewa , więc mogą mu przeszkadzać posadzone zbyt blisko jego płotu, gdybyś chciała je ciąć to musisz sobie zostawić miejsce na chodzenie pod płotem, bo jak będą wchodzić na jego działkę to może zrobić tak jak pisze Danusia


Trzy lata temu wyprowadziłam się z uwagi na sąsiadów i budowę autostrady. Było to dla mnie ciężkie przeżycie, bo mieszkałam tam od urodzenia, a przywiązuję się Starannie dobierałam miejsce przeprowadzki, ale jak widać historie lubią się powtarzać...dlatego podziwiam Twoją pokorę i stoicki spokój. Mnie roznoszą emocje, muszę nad tym pracować, ale lekko nie jest. Za szybko zachodzą zmiany w otoczeniu, ciężko nadążyć...Dlatego takie ważne dla mnie są słowa rozsądku Dziękuję

Na drewniany płot się raczej nie zdecyduję, lubię trwałe rozwiązania, a drewniany płot w poprzednim miejscu zamieszkania dał mi popalić. A to coś się wypacza, rozłazi, trzeba konserwować, malować, a ja raczej nie mam męskiego wsparcia w tych obszarach.

PS. Dobra wiadomość jest taka, że wiem, ze moich drzew sąsiad z pewnych względów nie zniszczy. Gdybym się jednak decydowała na świerki to miejsce pod płotem muszę zostawić, to jest bardzo dobra rada Pozdrawiam serdecznie
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Gruszka_na_w... 19:40, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
KasiaLangier napisał(a)

Robię co mogę, żeby przejść do porządku dziennego i cieszyć się z tego co mam, ale dzisiaj jestem podłamana.
Na domiar złego, dzisiaj wywalili z Trójki(Polskie Radio) Annę Gacek. Od lat uwielbiałam Trójkę, Kaczkowski, Mann, a szczególnie dużo inspiracji muzycznych czerpałam właśnie z audycji Anny Gacek..młoda, świeża dziewczyna, która wprowadzała niesamowite nastroje i mnóstwo dobrej, nowej muzyki. Mann, mimo, że się zarzekał, też nie wytrzymał i zrezygnował. W jakim świecie żyjemy, tylko koronawirus ma się dobrze...


Też jestem w żałobie, bo wybyciu z eteru głosu mojego ulubionego prezentera. Bardzo lubiłam jego słowne potyczki z Anną. Nie mogę się pogodzić z niszczeniem ukochanej stacji radiowej. Szlag mnie trafia, że nie można nic z tym zrobić.
I nie pomogą tu rady, że można słuchać niezależnego radia. Niezależne= komercyjne. Zupełnie inna jakość niż ta, do której przywykłam.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
KasiaLangier 20:00, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Anda napisał(a)
Posłuchaj Danusi. To najlepsze wyjście w takiej sytuacji.

Co do Anny to może będzie pracować w innej stacji. Musiałabyś zmienić przyzwyczajenia, z trójki na coś innego Właśnie doczytałam o tej całej aferze. Niestety, trzeba zmienić stację na lepszą, niezależną.


Chciałabym tak zrobić, taki mur mi się marzy, ale jest to opcja długoterminowa.
W życie wpisana jest zmiana, ale człowiek do dobrego się mocno przyzwyczaja Czy może wiesz jaka to będzie stacja ? czy możesz mi polecić ?
PS. Jakie nastroje są w Niemczech jeżeli chodzi o koronawirusa, bo u nas kiepsko...
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 20:16, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Też jestem w żałobie, bo wybyciu z eteru głosu mojego ulubionego prezentera. Bardzo lubiłam jego słowne potyczki z Anną. Nie mogę się pogodzić z niszczeniem ukochanej stacji radiowej. Szlag mnie trafia, że nie można nic z tym zrobić.
I nie pomogą tu rady, że można słuchać niezależnego radia. Niezależne= komercyjne. Zupełnie inna jakość niż ta, do której przywykłam.


Też mnie szlag trafia, ostatnio z wieloma rzeczami odczuwam wściekłość, bezsilność i żal... Całe szczęście, że rośliny budzą się jak zawsze wiosną do życia i ich obserwacja daje ukojenie...

Wczoraj usłyszałam pukanie do drzwi. Serce mi stanęło, bo brama jest zamknięta, a moje koty stanęły na "baczność" z obłędem w oczach.
Oto gość

Dzisiaj rano "gość" wrócił. Musiałam założyć na szybę szal
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 21:47, 11 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
TAR napisał(a)
Kasia a moze zrób te drewniane panele, ktore ja w sobote bede montowac. Mezaty nie chce sciagac wikliny wiec bedzie je montowal od zewnatrz. Ładnie nas zasłonią, choc ja takiego dekla za plotem nie mam. Moj po prostu jest bezmyslny. I trzeba go wychowac. Ale nie posunalby sie do randapowania moich roslin. Zreszta mam kamery i widze kto łazi, co robi, kto zaglada.

Koszt paneli, listewek, bejcy, srub wyszedł na 41 mb - 1500 zł. A panele na kilka lat wystarcza. Nam sie nie chcialo sadzic tujek i przesadzac krzakow a potem czekac az urosna.

Z sasiadem moze porozmawiaj bez nastawiania sie na najgorsze. Zwróc mu uwage, ze Tobie troche przeszkadzaja te psy i jego łazenie. Jednak nie wszyscy sa az tacy podli. No chyba, ze juz rozmawialiscie i nic z tego.

a takie panele montujemy, moze nie super hiper ale stykna na osłone. potem i tak sprzedajemy:

panele plot

a tu troche lepsze
panele plot 2

zrobic i zaslonic, po co sie niepotrzebnie zadreczac. Osobiscie mam to w nosie czy sie sasiadowi spodobaja, skoro on nie szanuje mojej prywatnosci ja tez nie musze pomagac w jego samozadowoleniu.



Tar, na Ciebie zawsze można liczyć co spojrzę na "gdańskie" ciemierniki to robi mi się ciepło na sercu Problem z panelami jest taki, że mają 1.80 metra wysokości, a ja mam obniżenie terenu i sąsiad jest "wyższy"
Rozmawiałam z sąsiadem, zaproponowałam, że kupię maty wiklinowe też na jego stronę, żebyśmy mogli poczuć się intymnie. Ale on odmówił, bo o coś zupełnie innego mu chodzi...
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
mrokasia 21:58, 11 mar 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Ja Kasiu myślę, że dosadzenie świerków do istniejących nasadzeń w newralgicznym miejscu to dobry pomysł. Trudno powiedzieć jak się przyjmą takie duże kopane rośliny, pytanie czy były wcześniej szkółkowane. Ja przesadzałam swoje własne, więc nieszkółkowane, tuje i teraz drżę czy się przyjmą. Sadziłam też jesienią kilkanaście serbów kopanych, szkółkowanych, takich 1,8 - 2m i teraz chodzę i oglądam. Jedne i drugie podlewałam preparatem ukorzeniającym i sporo podlewałam przez całą zimę. Chucham i dmucham. I mam nadzieję, że wszystkie będą rosły.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
jolanka 22:04, 11 mar 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Kasiu, podobno dobry sąsiad to skarb, jak więc nazwać złego sąsiada?
Współczuję problemów, musisz jednak odgrodzić się od tego gagatka, inaczej nie zaznasz spokoju, to pewne
Że też niektórzy nie maja nic do roboty....
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies