Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

Misia 09:55, 08 lis 2019


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
galgAsia napisał(a)

No właśnie nie mogę zdążyć - bo żeby go posadzić, muszę trochę pokopać, wydłubać parę kilo gruzu, dołożyć ziemi i dobroci. Wydaje się, że pracy jest na max. 2 dni - a ostatnio u mnie ciągle pada... Nie dosyć, że mokro i zimno, to jeszcze ciumka Ale mam nadzieję na nadchodzący weekend - co prawda w sobotę deszcz, ale niedziela i poniedziałek już nie więc się szykuję


Ja bynajmniej w Ciebie wierzę, bo co to parę kilo gruzu jak już tony wywiozłaś
Ja się dziś szykuję na sadzenie żywopłotu i mam nadzieję że zdążę do wieczora bo juto znów ma padać
____________________
Misia - Między brzozami
galgAsia 09:58, 08 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Szałwia to Love and Wishes (Salvia x hybrida), u nas niestety nie zimuje. Ale właśnie widzę, że u Kasi też jest, i to w sensownej cenie. Jak mi nie przeżyją, to tam kupię
I niebieska też jest
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 09:59, 08 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Misia napisał(a)


Ja bynajmniej w Ciebie wierzę, bo co to parę kilo gruzu jak już tony wywiozłaś
Ja się dziś szykuję na sadzenie żywopłotu i mam nadzieję że zdążę do wieczora bo juto znów ma padać

Tylko uważaj na czarne koty I jak zdążysz - cyknij fotki
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Misia 10:03, 08 lis 2019


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Dzisiaj jeszcze żadnego nie spotkałam więc jest nadzieja
____________________
Misia - Między brzozami
Pszczelarnia 10:56, 08 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29258
galgAsia napisał(a)
- (...) Choć wydaje się, że już wiem, czego chcę. Zaczęłam sobie robić nawet szczegółową rozpiskę, co krok po kroku. Lubię tak temat rozłożyć na czynniki pierwsze, lepiej mi się wtedy pracuje


O!



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
galgAsia 12:52, 08 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Dla Mrokasi - jabłonka ozdobna Royalty w październiku

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
mrokasia 14:32, 08 lis 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18371
Dzięki Asiu, cmok! Ładny ma ten kolorek .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Magleska 16:14, 08 lis 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19149
Asia Galgasia .....poczytałam lista zakupionych drzewek super

jabłonka Twoja bardzo ładna moja powędrowała do syna .....ech nie będę mu żałować ale chyba zakupię nową .....

ps. bardzo ładne zdjęcia robisz

____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Poppy 18:00, 08 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
galgAsia napisał(a)
Poppy, widziałam Twojego oczara - oj, będzie się działo zimą Zapączkowany aż miło! I piękne szałwie - u mnie już wykopane, sadzonki zrobione i spróbuję jeszcze przezimować roślinę mateczną - bo zakochana w niej jestem
Zdjęcie już nieaktualne, niestety, sprzed miesiąca



No widze, ze mamy podobne umilowanie do tego typu szalwi
Tyle ze moje miesiac temu marnie jeszcze wygladala, rozpedzila sie z kwitnieniem teraz, za malo slonca mialy. Jest cala seria Zyczen: love and wishes, love and kisses, wendy;s wish i ember's wish. Mam tylko dwie ostatnie, w tym wendy x 2, bo love and wishes to nie ta, co trzeba
Zobacz, tu sa kwiaty wszystkich czterech:
http://kissesandwishes.info/
Amistad jest fantastyczna Teraz jest nowa, Amante, w rozu.
W ogole tyle tych szalwii jest, ze spokojnie moglabym miec caly pokoj ogrodowy w szalwiach wszelakich i daliach do kompletu.
U nas tez jest roznie z zimowaniem, niestety, a ja nie zrobilam sadzonek. oby byla lagodna zima, one znosza spokojnie leciutki mrozik.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Gruszka_na_w... 20:03, 08 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22359
galgAsia napisał(a)
Ja się generalnie nie boję tego, co mogę zrobić sama, natomiast szukanie kogoś do zrobienia, tłumaczenie, pilnowanie i finalnie wściekanie się, że nie tak miało być - zawsze przyprawia mnie o ból głowy... I teraz właśnie zastanawiam się, co ja zrobię z tym murowaniem, co mi tu Makadamia sugeruje... Bo ja raczej nie wezmę się za murarkę . Znaleźć kogoś, to mi wymuruje kawałek za normalne pieniądze też łatwo nie będzie. Nooo...


To murowanie, to o tyle skomplikowane, że trzeba by wylewać fundamenty. Chyba szukałabym innego rozwiązania technicznego.
Mnie bardziej przekonuje wersja ze schodkami i wyrównaniem powierzchni wgłębnika. Wokół pni jabłonek zrobić zabezpieczenie przed podniesieniem gruntu, a na reszcie terenu nieco podnieść teren.
Murek zamaskować wyższymi trawami. Widzi mi się tam zakątek na hamaczek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies