i tak dlugo wytrzymal ostatnie porządki

Zamknęłam się w sobie. W nieutulonym żalu jestem. Pokochałam go za wyżyny intelektu, humor, takt, cywilną odwagę i autoironię najwyższych lotów.

mam mordercze myśli...

Haniu, zgadzam się z Tobą.
Czego będę słuchać w piątek rano, to nie wiem...

Zamknęłam się w sobie. W nieutulonym żalu jestem. Pokochałam go za wyżyny intelektu, humor, takt, cywilną odwagę i autoironię najwyższych lotów.

mam mordercze myśli...

Ja dzjsiaj same sukcesy . dalie zadoniczkowane a bylo tego nie malo i lilie tez zadoniczkowane muszę bo nornice i jeszcze taka radość mnie spotkała.

Na dodatek wiele nagranych audycji zniknęło nawet ze strony radia


Rozmowy Nogasia z Mannem o książkach... Ech

Dla odprężenia - Mann




https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=8YmVCcXkPK4

Gosiek, bo to jakaś cholerna czystka jest... "Czyścimy" się z ludzi mądrych i wartościowych...

Dziękuję Koffam Cię, idę prać skarpety

Wypraszam sobie, jakie My? Absolutnie się nie przyznaję.

Już parę czystek przeżyłam i zapamiętałam słowa jednego z odchodzących na własną prośbę - szefa mogę mieć mądrego lub mądrzejszego, nigdy głupszego. To działa i w drugą stronę

Dziewczyny, przeczytałam to, co napisałyście o koronie. Nie mam dzieci, nie potrafię się odnieść do zamkniętych szkół na podstawie własnych doświadczeń. Niemniej wydaje mi się, że utrzymanie dzieciarni w domu to może być duży problem. Oni kompletnie nie zdają sobie sprawy z rozmiaru zagrożenia... W końcu są dziećmi.

Ale czytałam, że we Włoszech studenci - więc ludzie teoretycznie dorośli - buntują się przeciwko kwarantannie czy apelom o pozostanie w domu, bo "chcą normalnie żyć"... No i dorośli u nas, którzy w czasie kwarantanny wędrują po świecie, bo przecież nic im nie jest...

Czasem sobie myślę, że nasz gatunek jednak jest skazany na zagładę...

U mnie - jeszcze? - nie ma pustek w sklepach. Staram się spokojnie i powoli uzupełniać zapasy. Jeszcze nie ma paniki... Ale warto zdać sobie sprawę z grozy sytuacji...