Asiu wiesz jaką temperaturę utrzymują te podgrzewane blaty?

Kochani moi, dzięki za podanie łapy i ciągnięcie za włosy

Nie wiem, czy mi lepiej, ale już marudzić nie będę , aż do następnego razu...

Śniegu u mnie nie było. Był / jest deszcz, wiatr, lodowate zimno. Dziś nad ranem -5C. Magnolka miała przeprowadzkę do domu, pewnie z tego powodu szybciej rozkwitnie...
Zrobiłam dziś rozsadę części pomidorów. Części - bo skończyła się ziemia
Na razie wygląda to tak

Gośku, one mają podgrzewać podłoże o 8C - tak stoi napisane w opisie . Są lekutko ciepłe, ale więcej nie trzeba. Nie ma ryzyka, że wysiewy się ugotują

Jestem pełna podziwu widać, że to lubisz.
Ja jakoś nie bardzo, szybciej mi bezpośrednio w gruncie się udaje, chyba mam za mało słoneczne parapety.

No tak, czyli moja odnaleziona płyta podgrzewająca talerze musi być dobrze odizolowana od ziemi z siewkami

No kochana, wymiatasz!
Chyba i ja znowu zaczne wiecej wysiewac, chociaz juz byłam na etapie ze to bez sensu Na razie mam tylko heliotropy i selera listkowego (do mrożenia na zimę do zup ). Chyba coś dosieję jak znajdę wolną chwilę i wezmę się za pikowanie (jeszcze sie nie udało )