Rany, dziewczyny, jak ja ostatnio mam pod górkę... Nie mam siły ani czasu na nic. Ale z tego, co czytam, to wiele osób ledwo dycha przez te upały... Ostatnio jedyne, na co mnie stać, to codzienne podlewanie, bez tego byłby już tylko popiół i pustynia. Ale ciekawostka - chwastom ta susza jakoś nie przeszkadza.
Wydawało mi się, że te rozchodniki to strasznie wcześnie, ale spojrzałam do archiwum foto - i nie! w ub. roku to nawet wcześniej zaczęły. Barbula ma u mnie pączki, astry zaczynają. Nie będę miała chyba w tym roku kwitnącej perowskii - przesadzałam ją w ub. roku jesienią i chyba nie był to dobry termin, bo jakoś cienko przędzie. A może po prostu trzeba ją wymienić, bo piszą, że jest krótkowieczna... Ale się nie wysiała, maupa, a by mogła...
____________________
Asia
Ogród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.