tak, z tymi ciepłolubnymi, to lepiej trochę za późno niż za wcześnie
Teraz znalazłam zapiski, że w zeszłym roku siałam cynie 23 kwietnia, ale u nas na wschodzie dłużej zimniej
Oooo, a ja też już cynie i kosmosy wysiałam, pierwszy raz w życiu Spojrzałam na znaczniki - 22go marca to było. Nie będzie z nich nic? Siać jeszcze raz?
U mnie w domu upałów nie ma, jakoś mocno wyciągnięte nie są...
no wiesz, istnieje jakaś tam szansa, ze zrobi się szybko ciepło i nie będzie zimnej Zośki ale niezbyt duża. Ja bym na Twoim miejscu dosiała, ale jeszcze nie teraz, jeszcze trochę poczekaj
Moje najpiękniejsze cynie wysiały mi dzieci z mojego synka klasy. Poszłam do nich w maju do szkoły z nasionami a czerwcu przyjechali sadzić je u mnie na działeczce. Miałam wtedy najlepsze sadzonki cynii.
postępuję wg zaleceń Magdy Pokrzywowej
czyli wyjmuję z ziemi po tym, jak zżółkną liście, przechowuję w pakamerze do jesieni i sadzę w świeżą ziemię
dla ułatwienia hoduję je w zadołowanych donicach. Liczba cebul podwoiła się, więc jestem mega zadowolona, wszystkie mają kwiaty ( niestety, żeby nie było zbyt różowo, moja psica mi jeden złamała ) Czyli z 3 cebul w tym roku 5 kwiatków się zapowiada