Magara napisał(a)

Eeee, no to u mnie takiej szansy raczej nie będzie
Dosieję, Kaśka za dwa tygodnie gdzieś???
P.S. Liścik do Ciebie poszedł w piątek

na pewno za 2 tygodnie nie będzie za późno - generalnie trzeba się trzymać zasady wysiewu cynii 4-6 tyg przed przeniesieniem do gruntu.

Za liścik wielkie dzięki

Dzięki, zapisane w telefonie na 25go kwietnia

lilarose napisał(a)

postępuję wg zaleceń Magdy Pokrzywowej
czyli wyjmuję z ziemi po tym, jak zżółkną liście, przechowuję w pakamerze do jesieni i sadzę w świeżą ziemię
dla ułatwienia hoduję je w zadołowanych donicach. Liczba cebul podwoiła się, więc jestem mega zadowolona, wszystkie mają kwiaty ( niestety, żeby nie było zbyt różowo, moja psica mi jeden złamała ) Czyli z 3 cebul w tym roku 5 kwiatków się zapowiada

Szachownice to jedna z moich bolesnych porażek. Stosowałam tę metodę z wyjątkiem sadzenia w donicach. Teraz widzę, że nawet lisie słabo wychodzą. Gdzie można znaleźć Magdę Pokrzywową?

vita napisał(a)

Szachownice to jedna z moich bolesnych porażek. Stosowałam tę metodę z wyjątkiem sadzenia w donicach. Teraz widzę, że nawet lisie słabo wychodzą. Gdzie można znaleźć Magdę Pokrzywową?

Mgduska z wątku Sałatka pokrzywowa

usunęłam dziś turzycę Ice Dance z rabaty przy tarasie i posadziłam wreszcie biedronkowe ciemierniki, które kupiłam zimą. Chcę tam jeszcze dosadzić różne tytonie w białych i limonkowych kolorach i różę Uetersener Klosterrose. To jest taki wąski pasek okalający żwirowy placyk przylegający do tarasu. Z drugiej strony, czyli przy domku mam białą hortensję ogrodową i dwa białe powojniki - Paul Farges i Lemon Chiffon, czeka na wsadzenie też druga róża Uetersener Klosterrose (po przeniesieniu beczki na deszczówkę)
Największą zagwozdkę mam z rabatą po drugiej stronie trejażu, po którym pnie się winogrono i tu myślę o zestawieniu róż (patrząc od tarasu): Wollerton Old Hall, Koko Loko, Stephanie Baronin zu Guttenberg.
Ewentualnie zamiast Koko mogłabym wsadzić tam Crocus ale wtedy naprawdę nie wiem gdzie wyladowałaby Koko, pewnie w jakiś najdalszych czeluściach ogrodu



Ostatnie dni nas rozpieszczają, jeśli idzie o pogodę - całkiem sporo mam zrobione, jak na pierwszą połowę kwietnia

A skąd będziesz miała tytonie? Swoje z nasionek? Pytam, bo dziś pikowałam delikatne roślinki

w znakomitej większości tytonie mam od Miłych Ogrodniczek
za co im jestem niezwykle wdzięczna

dostałam w prezencie biały tytoń leśny, Lime Green i Alata Grandiflora
dokupiłam do tego towarzystwa Langsdorffi

i oczywiście mam zamiar zbierać z nich nasiona

Tytoń jednak wczoraj popikowałam, ale trudno było, bo to takie delikatne roślinki, pomysł na tytoń i ich zapach chyba zgapiłam od April
Dlatego pytałam bo nie wiedziałam czy to nie za wcześnie na pikowanie, ale stało się i na razie trzymają się dzielnie

Oj tytoń to nie ode mnie, ja nie paląca Znaczy nie posiadająca tytoniu Choć marzy mi się właśnie tytoń leśny. Niestety nie udało mi się zdobyć
I też słyszałam o jego cudnym zapachu

Kasia, te rozkminki różane... Ja z pięciu róż zakupionych w tym roku posadziłam dopiero dwie, w tym jedną do donicy chyb medal mi się należy