La Belle Epoque są nie do dostania, to fakt.
Ja w tym roku skromniej, bo zeszłorocznych mam jeszcze straszne ilości, chcę powybierać do sadzenia największe, ale i tak jest sporo. A gdzie to sadzić, jeśli muszę zmienić miejsce, bo zaczęły się pojawiać jakieś dziwolągi, co może byś spowodowane wirusem. Na razie mam kupionych/zamówionych jakieś 60 sztuk, skromniutko

Co do jamnika - przecież on przegania wszystkie ryjące - czy nie? Jeszcze go będą od Ciebie pożyczać!

Magda, a co to znaczy tulipanowe dziwolągi?

Pamiętam jak rodzice przeklinali, kiedy jamnik bez kontroli zostawał na ogrodzie Raczej nie polecam do przeganiania ryjących, chyba, że ktoś zamierza potem rewolucje na rabatach i w trawniku robić. Ja już bym wolała kreta zostawić

Mam na myśli zdeformowane kwiaty i liście, trzeba od razu wyciągnąć z ziemi i wyrzucić. I najlepiej nie sadzić w tym samym miejscu.

Nie mam żadnych doświadczeń z jamnikami - ale rozumiem, że on szukał ryjących?

Dokładnie... jamy kopał na taką wielkość, żeby się do nich zmieścić

Miałam ostatnio takie tulipany w donicy, zastanawiałam się o co chodzi. Niestety nie pamiętam, czy je wyrzuciłam, czy wrzuciłam do przechowywania z innymi cebulami doniczkowymi.

ja mam na działce w niektórych miejscach takie dziury, że nasz jamniorka spokojnie się zmieści Kiedyś myślałam, że to nornic i dlatego bałam się inwestować jakoś więcej w tulipany, ale jak się dobrze przyjrzałam i dokształciłam, to się okazało, że to zwykłe polne mysie tak u mnie rajcują

ja tulipanów nie jestem w stanie wykopywać- na szczęście wirusków nie zauważyłam

Dalie, dalie, dalie- zachwycam się póki są. Ścinam bezlitośnie, fotografuję, by moc się nimi cieszyć w długą zimę, o której myślę z przerażeniem.
No i oby nocne przymrozki przyszły jak najpóźniej

teraz bukiecik z każdej możliwej strony

No jest się czym zachwycać

Watermelony porosły mi na dwa metry , kolega ma Who Me i też taka ogromna



w zeszłym roku miałam taką wielką Shiloh Noelle

dla odmiany FLUFFLES nie ma na razie żadnego rozwiniętego kwiatu,
ciekawe, czy przymrozkami choć jeden zobaczę