andzia458 napisał(a)

Sylwia, roślinki jakieś posadzone, niewiele ale coś zaczyna być widać a eMowi chyba zaczyna się podobać.
A myślisz, że przemieszanie ziemi z kompostem glebogryzarką będzie ok? Zdecydowanie mniej czasu by mi to zajęło...

Wystarczy, ja tak mieszałam w warzywniku, resztę już natura zrobi sama, a i przy sadzeniu też się wymiesza głębiej

andzia458 napisał(a)

Ewa, o tym nie miałam pojęcia... To jak np teraz przekopuję ziemię z obornikiem na głębokość szpadla, to powinnam inaczej? No ale jak?

Dobrze przekopujesz, rolnicy przecież pługiem głębiej orają

Masz kiepską ziemie , musisz jej dostarczyć dobroci w głębsze warstwy również by rośliny rosły, nie wszystkie korzenią się płytko, ale przy lepszej klasie gruntu to ta metoda no dig fajna i się sprawdza. Przy Twoim piachu trzeba materii organicznej głębiej wprowadzić by zatrzymywać wodę i składniki pokarmowe przy korzeniuJak już ubogacisz ten piach to potem można no dig w kolejnych latach

W piasku dostęp powietrza dla bakterii tlenowych jest na pewno lepszy i na głębokości 15 cm niż na glinie. Glebogryzarka będzie ok. Najwięcej bakterii, organizmów makro i mikro odpowiedzialnych za tworzenie humusu jest w tych wierzchnich warstwach gruntu. Dlatego w kompostownikach ważny jest dostęp powietrza przy tworzeniu kompostu. Głębiej w glebie zachodzą te procesy wolniej. Tak czy owak na piasku będziesz miała więcej roboty i ten kompost na rabatach powinnaś wprowadzać co roku. Wtedy już tylko powierzchniowo i to też wtedy wystarczy. Najważniejsze będzie mulczowanie

Kompościk przyjechał 22,5 tony

No ładnie działasz, ładnie .
A kompościk pierwsza klasa! Taka góra dobroci!

WoW! Ale piękny! Będzie rosło wszystko jak na drożdżach

Robi wrażenie

Świetnie

Piękna sterta! Zazdroszczę u nas nie ma kompletnie niczego