To prawda z tym odwracaniem ( u mnie bodziszki przed tarasem się odwracają), Ewa Anda pisała, że trzeba kupować wtedy rośliny z kwiatami w kształcie świecy

A jakbyś sobie rozrysowała rośliny w pionie w kratkach?

Obiecałam, narysowałam tak jak by to było u mnie z uwzględnieniem tego, że tamaryszek i perukowiec przesadziłaś.

Tylko na moim rysunku jest jeden dereń więcej

Aniu zaglądam do Ciebie często co tam działasz. Dylematy z sadzeniem mają wszyscy. Ty jesteś na początku drogi, więc masz więcej obaw. Zawsze pamiętaj, że już po 3 latach rośliny nabiorą sporej masy - tak przynajmniej byli u mnie

Jak palibiny kwitną hortensje jeszcze małe, potem będą hortensje , aż do wiosny bo palibiny tylko zielone. Wiśnie wypuścisz do góry, podkrzesując od dołu to wtedy się zmieści i perukowiec i tamaryszek, tawułę van Heuta wysuniesz do przodu przed nimi tak pomiędzy....zresztą to tylko podpowiedźJa bym tak zrobiła

Ania - zimozielone zimą robią dobrą robotę, więc powinny być, róże, hortensje, trawy obowiązkowo. Sadź trawy, sama możesz je podzielić, wysiej stipę, potem będzie się rozsiewała. Lubisz kwitnące to sadź byliny między zimozielonymi.
Ja jestem zwolenniczką sadzenia dużych plam jednolitych roślin bylinowych, a nie po jednej sztuce, więcej tych samych mniej gatunków

O każdej porze roku ogród będzie ciekawy: wiosna cebulowe, potem róże i hortensje, jesień trawy. To wszystko przeplatane zimozielonymi i bylinami i jest git

Albo inaczej - zostaw to co masz i jak masz, posadź ładne drzewo, miej zadbany trawnik i układaj w głowie inspiracje