Zaczynam po raz kolejny...

andzia458 20:54, 22 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Plan mam taki, żeby to, co zbędne, wykopać do przechowalnika, który teraz doprawiam. To, co miałoby zostać, to do doniczek, żeby sobie pomierzyć odległości podczas sadzenia i sadzić.
Traw, Hania radziła już nie sadzić ale myślę, że całe to przesadzanie jeszcze spokojnie można ogarnąć, oby pomysł był.

Berberysy Erecta też widziałam u nas dzisiaj na wyprzedaży w szkółce po 7zł, bardzo ładne egzemplarze i może się skuszę, jeśli to sobie przemyślę i sensownie wymierzę.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

Gosialuk 21:03, 22 wrz 2020

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871

Do góry

Łał jaka burza mózgów.

Ciekawie się czyta takie dyskusje. Dylematów nie zazdroszczę, ale dziewczyny pomogą.

____________________
Gosia Bylinowa łąka

andzia458 22:33, 22 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Gosialuk napisał(a)

Łał jaka burza mózgów. Ciekawie się czyta takie dyskusje. Dylematów nie zazdroszczę, ale dziewczyny pomogą.

Te moje dylematy powodują znaczne problemy ze snem

I dzisiaj zapewne będzie tak samo.

I wymyśliłam póki co, że Memory będą za wysokie. Może Gracillimus? Ale nad tym do wiosny mogę myśleć.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

andzia458 22:58, 22 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Robię porządki na telefonie i jeszcze takie zdjęcia znalazłam sprzed roku.

Na tym ugorze teraz jest posiana trawa i tworzę tą rabatę. Z tego terenu wywieźliśmy kilka wozów kamieni.

I dom po rozbudowie, jeszcze w trakcie prac zewnętrznych.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

Roocika 09:17, 23 wrz 2020

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228

Do góry

Ania jak tam są słupy przy ogrodzeniu, a chcesz tam drzewa to może jakieś kolumnowe posadź, graby można ciąć, są odmiany jeszcze węższe niż fastigiata? Wiśniom znajdziesz nowe miejsca

W plecy możesz dać cisy, łatwo je utrzymasz cięciem na pożądanej wysokości

U nas sąsiad posadził brzozy pod linią 15 kV, za naszym domem, jak zaczynaliśmy się budować. Co 2 lata przychodzą i je rżną 2-3 m nad ziemią... Większość sobie poradziła i puszcza gałęzie na boki...

____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska

Anda 09:57, 23 wrz 2020

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

Przy słupach przy ogrodzeniu możesz posadzić duże krzewy, takie 3x3 m, niekoniecznie zimozielone. Splątane gałęzie są też ładne zimą bez liści.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

andzia458 10:20, 23 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Anda napisał(a)

Przy słupach przy ogrodzeniu możesz posadzić duże krzewy, takie 3x3 m, niekoniecznie zimozielone. Splątane gałęzie są też ładne zimą bez liści.

O, dzięki Ewa za głos. To się nazywa burza mózgów.

Słup jest jeden, 2,5m od ogrodzenia od ulicy i również 2,5m jest do panelu tego z boku.

A z takich dekoracyjnych krzewów również zimą, to tak w pierwszej chwili derenie mi przychodzą do głowy. Tylko skoro te moje wiśnie są tak nisko szczepione, to czy takie duże krzewy nie za bardzo je przysłonią?

No ja niestety, sama nie wiem, czego chcę, bardzo boję się, że coś posadzę w złym miejscu i to jest właśnie najgorsze...
Coś tam mi się układa w głowie ale pięknych roślin jest zdecydowanie za dużo.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny

Anda 10:48, 23 wrz 2020

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

andzia458 napisał(a)

A moje pole bitwy na chwilę obecną wygląda tak:

Tak patrzę na tą połać ogromną i sobie myślę, że szkoda tego miejsca na trawnik. Ja wiem, że już ten trawnik tam jest. Ale... jeśli w kolejnych latach będą takie susze, jak zapowiadają naukowcy, to zielonego trawnika nie będziesz miała przynajmniej przez 2 miesiące w roku.

Co do mojej propozycji krzewów, to pięknie przy płocie wyglądałby bez czarny Black Lace, najlepiej puszczony na żywioł. Nie cięty

W celu odwrócenia uwagi od słupa mogłabyś posadzić jakieś drzewo kolumnowe, np. ambrowca Slender Silhouette albo buka Dawyck Gold, albo Koelreuteria paniculata 'Fastigiata', albo Sorbus aucuparia 'Fastigiata'.

Co posadziłaś przy płocie? Choiny?

Taka moja luźna propozycja na początek. Nie wiem, jak dokładnie przebiega ta rabata. Narysowane tak "na oko"

W głębi przy płocie bzy

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 10:49, 23 wrz 2020

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

andzia458 napisał(a)

O, dzięki Ewa za głos. To się nazywa burza mózgów.
Słup jest jeden, 2,5m od ogrodzenia od ulicy i również 2,5m jest do panelu tego z boku.

A z takich dekoracyjnych krzewów również zimą, to tak w pierwszej chwili derenie mi przychodzą do głowy. Tylko skoro te moje wiśnie są tak nisko szczepione, to czy takie duże krzewy nie za bardzo je przysłonią?

No ja niestety, sama nie wiem, czego chcę, bardzo boję się, że coś posadzę w złym miejscu i to jest właśnie najgorsze...
Coś tam mi się układa w głowie ale pięknych roślin jest zdecydowanie za dużo.

A te wiśnie już tam rosną?

Nie doczytałam wszystkiego. Teraz jestem na chorobowym, więc mam czas, żeby coś dorzucić i namieszać

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

andzia458 11:04, 23 wrz 2020

Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915

Do góry

Anda napisał(a)

A te wiśnie już tam rosną?

Nie doczytałam wszystkiego. Teraz jestem na chorobowym, więc mam czas, żeby coś dorzucić i namieszać

Wiśnie rosną ale rozrzucone pojedynczo, tak jak na początku sugerowała Asia Makadamia. Wszystko kupiłam, posadziłam a dopiero później doszłam do wniosku, że jednak nie chcę tamaryszka i perukowca od ulicy.

Jako szpaler posadziłam świerka serbskiego.
Co do trawnika, wcale nie upieram się, że ma go być tyle czy tyle. Na pewno część tego, co jest obsiane pójdzie do likwidacji.

Takie chorobowe to fajna sprawa, pod warunkiem, że nie jest się za bardzo chorym.

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny