Magda, tamta piwonia rośnie na słońcu i sobie radzi. One się głęboko korzenią i jakoś dają radę na piasku. Nowe nabytki chciałam posadzić w półcieniu i stąd te wątpliwości.
Czas na ogród i wypoczynek nad jeziorem. Ostatnio trochę popadało i zamiast podlewania mogłam skupić się na innych koniecznych pracach - koszeniu i pieleniu
Rabata półcienista fajnie zarasta bodziszkami, zakwitły już jaśminowce i arcydzięgiel. Przywiozłam sobie jedną sadzonkę z ogrodu botanicznego w Gołubiu i teraz, gdy kwitnie, jestem nim zachwycona. Cóż za piękna roślina. I jakie mnóstwo owadów. Trzeba będzie zebrać nasiona i wysiać.
Hosty niestety zniszczył przymrozek i przez ten sezon będą straszyły. Trochę też skonsumowały je nornice w zeszłym roku ale w końcu się odbudują.
Kaszubskie piaski - wersja naturalna, nie skoszona i nie wypielona. Rabata angielska wygląda bardzo bujnie. Szkoda, że większość to rośliny spontaniczne, czytaj chwasty
Oraz wersja po częściowym koszeniu i pieleniu. Efekt 2 dni pracy. Potem, na szczęście, miałam gościa i mogłam się poświęcić radosnemu lenistwu działkowemu. Został osiągnięty kompromis pomiędzy tyraniem w rabatach a błogim odpoczynkiem na łonie natury.
Polecam na piaski baptysję błękitną. Posadziłam w 2022 roku i już jest całkiem spora. Pierwsze dwa lat była niepozorna, musiała się dobrze ukorzenić. Teraz pięknie zakwitła a potem do jesieni będzie zdobić liśćmi. Odporna na suszę.
A tyle zostało z pięknej róży LO po zimie.
W ramach pocieszenia posadziłam 3 sadzonki nowego floksa - Jeana.
Będę się zastanawiać zimą, które fragmenty zostawiać na łączki kwietne takie jak u Ciebie. Nie daję rady kosić dwóch działek a nie ma szans aby ktoś mi pomógł Rodzina i goście przyjeżdżają tylko na wypoczynek. Nie wszyscy są ogrodowo zakręceni
Myślę, że będę kosić dookoła rabat, jagodników i drzew owocowych a na reszcie zostawię fragmenty łączki.
Czy jakbym dosiała nasiona łączki kwietnej do istniejącej murawy to coś wyrośnie i zakwitnie?