A nie, codziennie sadzę stipę, którą mój piesek wyciąga co noc. Przy wyciąganiu szarpie ją i gryzie. Nie wróżę jej świetlanej przyszłości . Stipie of course . Może za rok dosadzę, jeśli coś zostanie, lub posadzę od nowa.
Poza tym posadziłam kilka trawek na rabacie przy bramie, nadal przeważają pustki (czekam na przesyłki z roślinami lub na wenę, żeby jechać do szkółki).
Marysiu, jutro postaram się zrobić zdjęcie tym bryłom Annabelek, bo będę je przesadzać, jeśli nie będzie padać.
Sylwia, dlatego Twój ogród tak mi się podoba .
Magnolie puszczają listki, oprócz jednej, black tulip. Nic z nią teraz nie będę robić, poczekam, może się obudzi w końcu. A jak nie, to na jesieni kupię drugą.
Moje szczeniory wykopały mi wczoraj jednego świeżo posadzonego zawilca. Chyba kopały za nirnicą albo kretem bo wykopały długi tunel a biedny zawilec akurat był po drodze... .
Ja ostatnio pozbyłam się bratków w dwóch doniczkach, a mogły sobie jeszcze kwitnąć, no i dwie lilie tak równo z ziemią ułamane tyle z ostatnich strat które zauważyłam , ale pochwalę się mój czarny bez wypuszcza listki i narazie nikt się nim nie interesuje
Aniu, pagodowy jest fajny. . W różnych odmianach .
Asiu, chyba do jesieni będę trzymać te rośliny w doniczkach i w cieniu . Trochę mi to wszystko zajmuje, a chyba nie będę ryzykować sadzenia w środku lata. Chociaż widać po tych roślinach, że są raczej w dobrej kondycji. Może posadzę wcześniej do ziemi, jak uda mi się porobić rabaty.
Kasiu, No właśnie, słuchaj Kasi . Ja swojej pomocnicy też nie pytałam, gdzie wsadzić stipę, to teraz mam. A raczej nie mam .
Basiu, mój bez czarny narazie bez większych uszkodzeń .