Agatorek napisał(a)

Już niedługo „biały migdałek” Prunus alba plena

Tupię z niecierpliwością, żeby zobaczyć aż zakwitnie.

Dorii, nie mierzyłam . Ale kupiłam sobie zestaw do mierzenia, tzn taki płyn. Gdzieś leży .
Klony podobno też dobrze rosną w „normalnej” ziemi, typowych kwasolubnych nie mam. Chyba.
Staram się mieć rośliny, którym w miarę „normalna” ziemia pasuje.
Powiem szczerze, że staram się przygotować w miarę dobrą, uniwersalną ziemię. Na razie działa.

Na anabelki nie działa, ale one chyba były zdechnięte od początku.


Cześć Kamcia
Nie wiem, czy jest sens czytać, pooglądaj zdjęcia, pośmiej się z moich pierwszych zabawnych rysunków rabat i trawy, która wymaga koszenia. Zawsze .
Ale dziewczyny dawały mi dobre rady (i robią to nadal, za co jestem wdzięczna), więc można przeczytać w sumie .
Pozdrawiam Cię również .

Cześć Aniu
Ten róż rzeczywiście jest cukierkowy, taki dla Barbie

Marta, ja też .
Mam jeszcze białą jabłonkę Tinę (takie mini drzewko), też za kilka dni zakwitnie

Ja tam się nigdy nie wyśmiewam z czyjichś pomyslow w ogrodzie, bo każdy ma inny gust a gdyby nam wszystkim podobało się to samo to każdy ogrod wyglądałby tak samo i wszystkie byłyby nudne i nieoryginalne.



Poza tym niewiele osób zaczyna przygodę z ogrodem od gotowego profesjonalnego projektu. Większość z nas popełnia standardowe błędy z sądzeniem czego popadnie i gdzie popadnie i dopiero po jakim czasie uczymy się lepiej ogrodem zajmować.

Ja bym też wiele rzeczy teraz inaczej zrobiła i jak patrzę na zdjecia z przed lat to sama się zastanawiam jak moglam coś takiego zrobić.

Ty masz piekny ogrod i powiem tak, jak to mawiają Niemcy: Hut ab!

Dziękuję

Troszkę nadrobiłam u Ciebie. No zakupy niczego sobie . Ja prawie nic oprócz 3 róż. Ruby Annabelle u mnie ruszyła chociaż mam wrażenie że ta odmiana jakaś taka słaba jest. Ale kupiłam bukietówki w Auchan i ledwo mikro pączki mają. Też myślałam, że nie ruszą.

U mnie wszystkie bukietowe, (kupione w tym i zeszłym roku na jesieni) mają listki. Najwięcej mają takie kupione w domowej szkółce. Jutro zrobię fotki.

Kupiona w zeszłym roku biała Annabelka (przez Allegro) też nie rusza. Ale ta nie wygląda na przesuszoną.
No nic, zobaczymy.

Aga dziś posadzilam swojego klona palmowego i zastanawiam się jak z podlewaniem, czy linia kroplująca wystarczy czy dodatkowo podlewać. Teraz po posadzeniu to wiadomo, ale później.

Agnieszka
ale się zaklonikowałaś śliczne zakupy -ja klony uwielbiam w każdej postaci

mała kulka to niezła psotnica

fajny ten biały migdałek - ja mam tylko różowego- przesadzany był już ze 4 razy

Teraz, gdy ciepełko zostanie z nami, to wszystkie rosliny ruszą migusiem...i zostanie nam tylko robić, robić...i tylko czasem podnieść sie na łyk kawy...

Agatorek napisał(a)

Kupiona w zeszłym roku biała Annabelka (przez Allegro) też nie rusza. Ale ta nie wygląda na przesuszoną.
No nic, zobaczymy.

Może mają długi rozbieg te annabelki.