Kasia, w tego typu planie dałabym dokładnie takie same nasadzenia żywopłotowe po prawo i po lewo. Aby ramy tej przestrzeni były spójne. Nie wiem czy należy liczyć na sąsiadów, że one u nich będą wiecznie. U mnie jeden sąsiad chce część potworów swoich tujowych wyciąć bo wiatę na garaż ma robić. Na szczęście to także jest od strony mojej wiaty i przezornie wsadziłam tam bluszcz. Podwyższę płot i tak się osłonię.
Twoje żywopłoty w związku z tym że sąsiedzi mają swoje nie muszą być mega grube, mega szczelne ale jak już rosną u ciebie to nic ci ich nie zabierze. I zawsze zamiast żywopłotu możesz mieć jakąś dekoracyjną kratkę/płotek na części płotu, gdzie masz wąsko. Żywopłot to nie tylko przesłona ale i wygłuszenie hałasu.
Tuja rośnie ok 20 cm rocznie. Szmaragd. Trochę czasu upłynie jak te u sąsiadów będą spore. Moje kupowałam wysokie dosyć, 120 cm. Dopiero po 5-6 latach zmężniały na tyle, że stanowią ładną i równą przysłonę. Ale to też wymagało pracy. Trzeba je min. co 2 lata trzepać od środka z suchego i przycinać, nawozić. Tuje nie są zupełnie bezobsługowe.

My teraz z Jolą April na wiosnę zakładamy żywopłoty bukowe. Zamówiłyśmy sadzonki. U mnie będzie na razie tylko mały, dosłownie 2 metrowy i pojedynczy w narożniku ale jeżeli się uda to może wymienię część tuj albo za płotem pociągnę go po większej długości. Zobaczymy.
Cieszę się jeżeli w czymś pomogłam. Proszę tylko, abyś zawsze weryfikowała to co jest propozycją na kartce ze stanem rzeczywistym i wykorzystała to co tobie realnie odpowiada z tego wszystkiego. Ja swój ogród zakładałam będąc zielona ogrodowo. Sporo błędów popełniłam i dopiero teraz po latach na O i obejrzeniu kilkunastu innych ogrodów na żywo to widzę i poprawiam. Mając trochę więcej wiedzy inaczej bym teraz ogród zaprojektowała od początku. Trochę mi się jeszcze zejdzie zanim doprowadzę go do stanu z moich wyobrażeń i zanim drzewa podrosną. Ale krok po kroku może mi się uda

Ewcia pokazała swoje okolice. Na jednym z ostatnich zdjęć jest żywopłot bukowy teraz w zimę
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6070-doswiadczalnia-bylinowo-rozana?page=2240

Buk trzyma te liście bardzo długo. U mnie na niwaku wymiana była dosłownie w ciągu tygodnia. Miałam stracha, że padł ale on po prostu nagle zrzucił liście i w ciągu tygodnia był już zielony.

inka74 napisał(a)

Taki układ mógłby być ok. Ja myślałam bardziej o narożnikach - na pomarańczowo. Aby było bardziej symetrycznie.
Na zielono potencjalne miejsce na brzozę. Reszta, różowe znaki zapytania, to miejsca być może potencjalne na jakiekolwiek drzewa ale niekoniecznie. I tu coś niższego na tych rabatach środkowych.


Brzoza pasuje na planie a potem miałam kłopot z zestawieniem jej z innym drzewem pokrojem. Dlatego przy żywopłocie dałabym graby, jednakowe.

Brzoza jest pięknym drzewem. Ale zanim posadzi się brzozę przy samym tarasie warto zadać sobie pytanie co się będzie działo na tarasie, gdy brzoza będzie obok.
Będzie śmietnik.
Miałam pospolite brzozy w moim poprzednim ogrodzie. Latem zamiatałam taras kilka razy dziennie. Choć to piękne drzewo z pewnością nie posadzę go w okolicach tarasu.

Jeżeli w oknach nie są zamontowane moskitiery to i w domu można się śmieci spodziewać.

Iwonka tak też myślałam, zasadzę po swojej stronie też żywopłot, choć jeszcze nie wiem jaki, cały czas waham się między grabem, bukiem a cisem. Za cisem przemawia to że jest najwęższy, a za grabem i bukiem to że szybciej rośnie, no i cena Chyba że tak jak piszesz - mieszany, ale nie jestem na razie do tego przekonana. Muszę jeszcze na jakieś foty popatrzeć.
A cis to ile trzeba by od płotu sadzić i jak wąsko można go prowadzić?
Buki u Ewci piękne, u Ciebie też takie będą. Jestem pewna.

inka74 napisał(a)

Sporo błędów popełniłam i dopiero teraz po latach na O i obejrzeniu kilkunastu innych ogrodów na żywo to widzę i poprawiam. Mając trochę więcej wiedzy inaczej bym teraz ogród zaprojektowała od początku. Trochę mi się jeszcze zejdzie zanim doprowadzę go do stanu z moich wyobrażeń i zanim drzewa podrosną. Ale krok po kroku może mi się uda

Ale nie ma błędów nie do naprawienia, pomalutku i do przodu Ja na pewno też je popełnię, ale taki to już los nowicjuszy.

Mary Brzoza sąsiada śmieci też u nas, nawet w domu, ale nie bardzo mi to przeszkadza

A dziś dostałam Laurowiśnie otto luyken - aż 7 szt. Są już jak na tę odmianę bardzo duże, mają 1m wysokości i 1m szerokości....Są piękne, zdrowe, zieloniutkie...tylko nie wiem co ja mam z nimi zrobić???? Gdzie je posadzić, w którym miejscu? Na razie są w donicach ale powinny niedługo pójść do gruntu. No i mam kłopot

Laurowiśnia do półcienia. Buka możesz na 40 cm prowadzić, pojedynczy rządek. Cis zależy od odmiany, od 30-40 do metra i więcej.

że do półcienia to wiem, teraz wpatruję się w plan szukam miejsca. Strasznie trudne, tym bardziej że nie mam innych nasadzeń ani nawet planu w tej kwestii. no nic, najwyżej wsadzę byle gdzie a potem będę przesadzać.
Chyba z hortensją dobrze by się komponowały i z jakąś trawą np. m. gracillimus

Zadołuj z doniczką dopóki nie znajdziesz im miejsca

maksimini napisał(a)

Mary Brzoza sąsiada śmieci też u nas, nawet w domu, ale nie bardzo mi to przeszkadza

W takim razie wiesz co Cię czeka.
Przepraszam, że tak wyskoczyłam przez przywitania. Obserwuję i czytam wiele wątków i czasem to już nie pamiętam, czy się witałam czy nie.

Od rana siedziałam na ogródku + 15. Posprzątałam i mierzyłam, patrzyłam, patrzyłam, mierzyłam i wnioski są takie:
Z tarasu będzie jedno zejście. Zaczynam prace wiosenne od lewej strony - bo jej jestem najbardziej pewna i ona właściwe w każdym projekcie jest taka sama. Najpierw żywopłot i drzewa:
1. w lewym górnym rogu brzoza zostaje (zielone kółko) - druga będzie po prawej stronie ale jeszcze ostatecznie rejon dla niej nie wybrany , do tego po lewej stronie idą graby Frans Fontain (2 kółka czerwone) mniej więcej w zaznaczonych miejscach (jak kupię to zobaczę na żywo gdzie konkretnie będą rosły) + jeden po prawej, ale też jeszcze nie wiem dokładnie gdzie

albo
2. przesuwam ścieżkę (robię ją łamaną) i dosadzam drugą brzozę. Ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad grabem - to lewa strona, a po prawej jedna brzoza i jeden grab.

Dookoła placyka i po lewej stronie mam taką koncepecję na rośliny: hortensja Limelight, laurowiśnia Otto Luyken, miskant Gracillimus, może rozplenica, buszpan (stożek lub kule) kusi mnie róża parkowa Artemis, albo rabatówka Aspirin
Z tarasem też chcę coś zrobić, nie wiem czy uda nam się w całości w tym roku go zamontować, ale na pewno podłoże przygotujemy i cała resztę techniczno/budowlaną, a w następnym roku dechy, chyba że damy radę całość w tym roku. Baaaardzo bym chciała,ale zobaczymy.
Muszę więc taras rozpracować, gdzie i czy w ogóle donice wbudowane, gdzie pergola, gdzie stałe zadaszenia, itp. Dużo tego ale może dam radę

Mary Nie masz za co przepraszać, miło mi że zajrzałaś

W planowaniu raczej nie doradzę, ale przyszłam pochwalić laurowiśnię. Piękne sadzonki dostałaś.
Mogłabyś polecić szkółkę?

Tylko sobie zapiszę, może uda mi się nic nie zamówić