No to roboty wykonałaś. Ten weekend pewnie dla większości pracowity ogrodowo. Wszyscy wiosnę poczuli.
Mam do Cię pytanie. Chodzi o hydrożel. Ile go dajesz pod roślinę? I jeszcze czy da się ten wynalazek zaaplikować jakoś pod już rosnące rośliny? Nie wiem podkopać rowek wokół?

No to nieźle popracowałaś w weekend

A ja dla odmiany w weekend miałam jelitówkę pierwszy raz w życiu i nie zrobiłam nic, oprócz leżenia w łóżku w taką piękną pogodę :-/
Na szczęście w pn siły wróciły

Ja dziś planuję zacząć ciąć żywopłot (oczywiście jak nie będzie padać)
Nie lubię tej roboty ,bo mnie ręce potem nawalają ,ale mus zrobić.
Mam plan do kwietnia skończyć go ciąć

Łyso ale ten lasek i tak robi robotę. Pięknie w nim jak jest tak czysto

Nie łyso, tylko pięknie. I w pogotowiu, jak tylko przyjdzie fala ciepła, wszystko buchnie Uwielbiam ten moment. Tuż przed.

Języczniki tniesz, czy zostawiasz wszystkie liście?

Teraz widać jaki ogrom pracy u Ciebie w tym pięknym lesie... wyczyszczone tylko sosny zostały a i tak uroczo Ja juz skończyłam porządki. Fakt wcześnie zaczęłam a od niedzieli do wczoraj przesadzałam, zbierałam źdźbła miskantowe, rozsypałam 18 worków kory-jeszcze zabrakło i mam dość...

Jolu, odsłona wiosenna po akcji grabienia wygląda bardzo przejrzyście! Brawo! Dotlenić się można, popatrzeć co w ziemi piszczy i co wyłazi, lubię takie radykalne działania jak porządki wiosenne

Jola, przejaśniało w Twoim lasku . Ale tylko na chwilę, zaraz ruszą rośliny i będą tworzyć się tajemnicze zakątki
Dla mnie 5 godzin to też tak optymalnie

Takie ładne masz bergenie??? Szok!!!
Potyrane, widać efekt .

Rdzawa misa chwilowo znikła w tych przedwiosennych brązach, ale i tak dużo zieleni jak na las w ten czas!!! Pracy naprawdę dużo i rzuciłaś się na maxa!
Ale jaka satysfakcja potem! A w trakcie prac choć męczące, widzimy jak się wszystko budzi i radość jest większa od zmęczenia, choć go nie likwiduję! Ja dozuję sobie mniejszymi dawkami, ale to ze względu na ograniczenia czasowe.

Kawał roboty, naprawdę podziwiam ile czasu masz pnącą hortensję? Czy przycinasz? Kiedy i ile? Pytam bo zakupiłam w tym roku, czeka w donicy, ale muszę jej zbudować porządną podporę