No akurat w sobotę to mi deszcz nie potrzebny, no chyba że w nocy z piątku na sobotę. Zmyło by trochę kurz, bo roślinom to już nie pomoże.
U mnie też trzmielina Compacta zaczyna łapać czerwone listki.

Żyjecie?
U mnie 37 stopni. Kto da więcej?

Mam mniej, teraz 33, wcześniej było 34.
Dużej różnicy nie ma.

Nie dam więcej. U mnie tylko 26, za to tak duszno, że mi dziś w ogródku pot spływał z nosa

Tobie to serio wspolczuje. Masz upaly od poczatku lata. U mnie padalo caly czas. Rok temu z kolei u nas upaly byly. Bite 2 miesiace po 30 i wiecej stopni. I susza straszna.

A teraz da sie wysiedziec na dworzu. Wiaterek daje i temp.ledwo 23 stopnie w cieniu

U mnie też 37.

Pogoda zwariowała. Teraz spadło do 32. Upały mają być do końca sierpnia. Oby się nie sprawdziły te prognozy. Poproszę małą ulewę, zniosę nawet burzę

U mnie też masakra. I też podlewam bo co zrobić? Ale to starcza na tyle by rośliny nie zginęły, nie ma mowy o dobrej kondycji. Część hortensji ma dół w żółtych liściach, rozplenice mają żółte źdźbła, sporo roślin ma podeschnięte listki.
Jedna moja prognoza pokazuje deszcz dziś w nocy. Druga nie. Oby ta pierwsza się sprawdziła.

U mnie przekroczyło 37 stopni ale do 38 trochę brakowało. Myślałam, że mam zwidy ale jeśli u Ciebie i Izy też.

Kurcze, no nie zazdroszczę Wam wcale. Ja miałam dzisiaj ok 22 w cieniu i deszcze co noc, ale mężaty wrócił do domu i też na upały narzeka. Nic tylko w wężem po ogrodzie biega. Przesłał mi zdjęcie, trawa przysłoniła drewno z daliowego poletka(nie kosi bo za gorąco i sucho), ale dalie z upałów zadowolone