Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 13:47, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
Basieksp napisał(a)
Kurczę myślałam o tej wiśni, bo nasze dwie też gałązki im tak jakby uschły, albo zmarzły ale to nie jest to samo co u Ciebie.

A wystarczyło pamiętać o radach mądrzejszych od siebie . No nic, więcej już takiego błędu nie popełnię, rzecz jest pewna
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:49, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
Magara napisał(a)
Kurde, trzymam kciuki za wisienkę.
Czasem nadmiar informacji powoduje kociokwik, który z kolei powoduje zapomnienie o tym co ważne

Albo ten przekornik wewnętrzny, który mówi do ucha „ojtam ojtam, nie ma co wydziwiać”


Ewcia, a ta zasada dotyczy wszystkiego i o każdej porze roku??? Trochę zgłupiałam, bo przecież tetrisów robimy sryliard w każdym sezonie i jakoś nie kojarzę specjalnego z tym certolenia
Ale wolę dopytać bo planuję (albo nie) przesadzenie grujecznika. Myślałam o tym, żeby to zrobić gdzieś w okolicach września/października. Ma jakieś półtora metra, może dwa. Też mu trzeba będzie coś przyciąć???
Judith, sorki za prywatę

Spoko luz . Ja tez skorzystam
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:50, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
LIDKA napisał(a)
Ja przesadzałam klona w lipcu.


Zrzucił liście ale był przycięty.
Podlewałam i po 2-3 tyg puścił nowe.
Dodam że ten klon siedział 2 lata w ziemii.

Judith trzymam kciuki za Twoje drzewko.

Dziękuję za kciuki
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:52, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
Anda napisał(a)


Tak, wtedy jest mniejszy stres dla rośliny i większe szanse na przyjęcie się. Byliny ogólnie łatwiej się przyjmują i czasem nawet nie przycięte. Jednak ja moje zawsze przycinam. Krzewy i drzewa koniecznie należy przycinać. Im starsze tym więcej. Doświadczenie mam takie, że największe szanse po przesadzeniu mają drzewa i krzewy rosnące na poprzednim miejscu do 3 lat. Powyżej 3 szanse na przyjęcie się zmniejszają się. Tu dużo zależy wtedy od pory roku, gleby i właściciela ogrodu.


Ja tydzień temu odkroilam kawałek miskanta Silberspinne i wsadzilam do ziemi bez żadnych dodatkowych zabiegów. Tej odkrojonej części zaczynaja obsychac źdźbła... tez przyciąć?
Ando, zapomniałam wcześniej podziękować Ci za rady. Dziękuję :-*
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 13:53, 25 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22359
Judith napisał(a)

Ten środek - z tego co czytam - jest do podlewania przy przesądzaniu. Ja przesadziłam we wrześniu, zatem nie wiem czy jest ok...


Kiedy zakładałyśmy ogród Natalki, to kilka cisów miało długotrwały problem z zaaklimatyzowaniem się po wysadzeniu ich z doniczek na stałe miejsce. Po zimie wyglądały kiepsko. Pomogło podlewanie tym nawozem. On stymuluje pojawienie się tych najdrobniejszych korzonków odpowiedzialnych za odżywianie.
Warto mieć ten nawóz na stanie, jeśli planuje się w ogrodzie nowe nasadzenia lub przesadzanie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 13:54, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Kiedy zakładałyśmy ogród Natalki, to kilka cisów miało długotrwały problem z zaaklimatyzowaniem się po wysadzeniu ich z doniczek na stałe miejsce. Po zimie wyglądały kiepsko. Pomogło podlewanie tym nawozem. On stymuluje pojawienie się tych najdrobniejszych korzonków odpowiedzialnych za odżywianie.
Warto mieć ten nawóz na stanie, jeśli planuje się w ogrodzie nowe nasadzenia lub przesadzanie.

Aaa, OK, czyli analogiczna sytuacja. No to git, spróbuję. To i trawkę nim potraktuję . Dziękuję
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Anda 14:19, 25 maj 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33832
Judith napisał(a)

Ja tydzień temu odkroilam kawałek miskanta Silberspinne i wsadzilam do ziemi bez żadnych dodatkowych zabiegów. Tej odkrojonej części zaczynaja obsychac źdźbła... tez przyciąć?
Ando, zapomniałam wcześniej podziękować Ci za rady. Dziękuję :-*


Nie, traw nie przycinaj. Podlewaj mocniej.
Nie ma za co
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Juzia 15:37, 25 maj 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 39468
A ta wiśnia to nie na górce ?
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Judith 20:58, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
Anda napisał(a)


Nie, traw nie przycinaj. Podlewaj mocniej.
Nie ma za co

Cmok
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 20:58, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10359
Juzia napisał(a)
A ta wiśnia to nie na górce ?

Nieee, a co?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies