Widzę to oczyma wyobraźni i nie ukrywam, że piękny to obraz. Scenerię do pląsów masz idealną.
Do podlewania przesadzanych i świeżo sadzonych roślin polecam ten nawóz
Pachnie jak witamina B, ma sporo fosforu stymulującego wzrost tych drobnych korzonków. U mnie się sprawdził. Czasem bywa w sprzedaży w sklepach dla działkowców.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kurde, trzymam kciuki za wisienkę.
Czasem nadmiar informacji powoduje kociokwik, który z kolei powoduje zapomnienie o tym co ważne
Ewcia, a ta zasada dotyczy wszystkiego i o każdej porze roku??? Trochę zgłupiałam, bo przecież tetrisów robimy sryliard w każdym sezonie i jakoś nie kojarzę specjalnego z tym certolenia
Ale wolę dopytać bo planuję (albo nie) przesadzenie grujecznika. Myślałam o tym, żeby to zrobić gdzieś w okolicach września/października. Ma jakieś półtora metra, może dwa. Też mu trzeba będzie coś przyciąć???
Judith, sorki za prywatę
Tak, wtedy jest mniejszy stres dla rośliny i większe szanse na przyjęcie się. Byliny ogólnie łatwiej się przyjmują i czasem nawet nie przycięte. Jednak ja moje zawsze przycinam. Krzewy i drzewa koniecznie należy przycinać. Im starsze tym więcej. Doświadczenie mam takie, że największe szanse po przesadzeniu mają drzewa i krzewy rosnące na poprzednim miejscu do 3 lat. Powyżej 3 szanse na przyjęcie się zmniejszają się. Tu dużo zależy wtedy od pory roku, gleby i właściciela ogrodu.
Ten środek - z tego co czytam - jest do podlewania przy przesądzaniu. Ja przesadziłam we wrześniu, zatem nie wiem czy jest ok...
Do pląsania wczoraj była jeszcze okazja: dwa razy lekko dopadało - dwa rzuty mocnego deszczy, każdy po 5 minut .