Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 18:01, 24 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
DariaB napisał(a)

Mi Ewcia kazała przyciąć mocno jabłonki po przesadzeniu. Też miały etap, że wyglądały słabiej ale się zbierają.

Taa. Pamiętam, jak u Ciebie pisała… Nie ma słów przyzwoitych na określenie mojej głupoty…
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 18:03, 24 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
No dobra. Ciachnęłam. Wyszłam na chwilę i przy okazji wypieliłam 3 rabaty oraz przycięłam przy nich trawkowe wąsy .

Było (zanim wiśnia stanęła w rozwoju, a to wiśnia z niej! ):


I jest (na zdjęciu nie widać, ale ostało się kilka listków )


Zobaczymy czy będzie żyć…
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Anda 18:17, 24 maj 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33979
Tak mysle, ze moze warto byloby ja podlac jakims roztworem stymulujacym rozwoj korzeni...
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gruszka_na_w... 21:23, 24 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22610
Judith napisał(a)

Wiaan, a co sobie gadałaś?
Ja z kolei podskakiwałam nieco, łącząc podskoki z tanecznymi pląsami .


Widzę to oczyma wyobraźni i nie ukrywam, że piękny to obraz. Scenerię do pląsów masz idealną.

Do podlewania przesadzanych i świeżo sadzonych roślin polecam ten nawóz
Pachnie jak witamina B, ma sporo fosforu stymulującego wzrost tych drobnych korzonków. U mnie się sprawdził. Czasem bywa w sprzedaży w sklepach dla działkowców.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basieksp 22:42, 24 maj 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10804
Kurczę myślałam o tej wiśni, bo nasze dwie też gałązki im tak jakby uschły, albo zmarzły ale to nie jest to samo co u Ciebie.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Magara 23:03, 24 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 7382
Kurde, trzymam kciuki za wisienkę.
Czasem nadmiar informacji powoduje kociokwik, który z kolei powoduje zapomnienie o tym co ważne


Anda napisał(a)

Przy każdym przesadzaniu, nawet bylin, trzeba przyciąć część nadziemną i dopasować ją wielkością do części podziemnej.


Ewcia, a ta zasada dotyczy wszystkiego i o każdej porze roku??? Trochę zgłupiałam, bo przecież tetrisów robimy sryliard w każdym sezonie i jakoś nie kojarzę specjalnego z tym certolenia
Ale wolę dopytać bo planuję (albo nie) przesadzenie grujecznika. Myślałam o tym, żeby to zrobić gdzieś w okolicach września/października. Ma jakieś półtora metra, może dwa. Też mu trzeba będzie coś przyciąć???
Judith, sorki za prywatę
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
LIDKA 23:14, 24 maj 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 8213
Ja przesadzałam klona w lipcu.


Zrzucił liście ale był przycięty.
Podlewałam i po 2-3 tyg puścił nowe.
Dodam że ten klon siedział 2 lata w ziemii.

Judith trzymam kciuki za Twoje drzewko.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Anda 06:13, 25 maj 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33979
Magara napisał(a)
Kurde, trzymam kciuki za wisienkę.
Czasem nadmiar informacji powoduje kociokwik, który z kolei powoduje zapomnienie o tym co ważne




Ewcia, a ta zasada dotyczy wszystkiego i o każdej porze roku??? Trochę zgłupiałam, bo przecież tetrisów robimy sryliard w każdym sezonie i jakoś nie kojarzę specjalnego z tym certolenia
Ale wolę dopytać bo planuję (albo nie) przesadzenie grujecznika. Myślałam o tym, żeby to zrobić gdzieś w okolicach września/października. Ma jakieś półtora metra, może dwa. Też mu trzeba będzie coś przyciąć???
Judith, sorki za prywatę


Tak, wtedy jest mniejszy stres dla rośliny i większe szanse na przyjęcie się. Byliny ogólnie łatwiej się przyjmują i czasem nawet nie przycięte. Jednak ja moje zawsze przycinam. Krzewy i drzewa koniecznie należy przycinać. Im starsze tym więcej. Doświadczenie mam takie, że największe szanse po przesadzeniu mają drzewa i krzewy rosnące na poprzednim miejscu do 3 lat. Powyżej 3 szanse na przyjęcie się zmniejszają się. Tu dużo zależy wtedy od pory roku, gleby i właściciela ogrodu.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Judith 13:42, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
Anda napisał(a)
Tak mysle, ze moze warto byloby ja podlac jakims roztworem stymulujacym rozwoj korzeni...

Szukam, ale ceny mnie powalają...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:45, 25 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Widzę to oczyma wyobraźni i nie ukrywam, że piękny to obraz. Scenerię do pląsów masz idealną.

Do podlewania przesadzanych i świeżo sadzonych roślin polecam ten nawóz
Pachnie jak witamina B, ma sporo fosforu stymulującego wzrost tych drobnych korzonków. U mnie się sprawdził. Czasem bywa w sprzedaży w sklepach dla działkowców.

Ten środek - z tego co czytam - jest do podlewania przy przesądzaniu. Ja przesadziłam we wrześniu, zatem nie wiem czy jest ok...
Do pląsania wczoraj była jeszcze okazja: dwa razy lekko dopadało - dwa rzuty mocnego deszczy, każdy po 5 minut .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies