Juzia
18:26, 12 wrz 2024

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355
Mam jedną kocimiętkę i koty też do niej nie idą.
A kotów w sąsiedztwie mam multum i też s... mi po krzakach
Więc to zależy od odmiany. Swojej nazwy nie znam, ale potwierdzam tylko. Że są kocimiętki, które na koty nie działają.
Bergenia wyglądałaby u mnie SUPER gdyby nie opuchlaki. Ogryzają mi liście i mam koronkowe
Suszy się nie boją. Nawet słońca się nie boją.
Będę rozsadzać gdzie się da
A kotów w sąsiedztwie mam multum i też s... mi po krzakach

Więc to zależy od odmiany. Swojej nazwy nie znam, ale potwierdzam tylko. Że są kocimiętki, które na koty nie działają.
Bergenia wyglądałaby u mnie SUPER gdyby nie opuchlaki. Ogryzają mi liście i mam koronkowe

Suszy się nie boją. Nawet słońca się nie boją.
Będę rozsadzać gdzie się da
