Gruszka_na_w...
20:50, 22 gru 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Jakiś botanik wypowiadał się ostatnio w audycji radiowej poświęconej tym wysokim, jak na grudzień, temperaturom. Twierdził, że o tej porze roku są one dla roślin obojętne, bo sygnałem do ruszenia wegetacji jest nie tylko ciepło, ale i długość dnia. Większym problemem są wysokie temperatury w lutym, bo wtedy więcej jest światła dziennego i rośliny mogą zbyt wcześnie wystartować.
Wiola ma rację z tym potencjalnym wysypem szkodników. Niskie temperatury bardzo skutecznie ograniczają ich populację, a ich na horyzoncie nie widać.
Judith, grudniowy ogród wygląda przepięknie. Wciąż ma się ochotę w nim być.
Wiola ma rację z tym potencjalnym wysypem szkodników. Niskie temperatury bardzo skutecznie ograniczają ich populację, a ich na horyzoncie nie widać.
Judith, grudniowy ogród wygląda przepięknie. Wciąż ma się ochotę w nim być.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz