Efekt jest zadowalający, ale są tez jakieś przebarwienia w postaci drobnych kropek, które pozostały. Nie będę sie jednak czepiać, bo generalnie różnica jest naprawdę kolosalna .
Ale to o to chodzi moim zdaniem w myjce żeby wypłukać też syf czy mech w fugach i zasypać czystym piaseczkiem bo wtedy jest efekt wow a kostka wygląda jak nówka nieśmigana . A uzupełnianie piaseczkiem to jest całkiem relaksująca robótka. Ja lubię. Ale piaseczek koniecznie szary płukany nie żółty .
W zeszłym roku kupiliśmy taki bardzo miałki jasny piasek, po myciu myjką i wypiaskowaniu było pięknie, ale lekki deszcz i piasek był wszędzie, na donicach, roślinach, ogrodzeniu. Jak mocno padało to było kiepsko. Nie wiem zatem jaki kupić teraz.
Planuję kupić zwykły piasek, jedynie kolor nie może być - tak jak napisała Aga - żółty. Nie będzie potrzebna duża ilość, bo to tylko na głębokość kilku milimetrów, wiec może taki w workach...? Zobaczę jaki jest dostępny w marketach.