Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Magara 23:44, 06 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


No masakra. Nie da się ukryć. W naturze są pod ścisłą ochroną, wiec jeśli trafi się w ogrodzie to dar losu nas spotyka. Swoje smardze dodawałam do jajecznicy. Pychotka.


To ja też się przyznam. Miałam smardze w borówkach. Sporo. Znaczy smardze były, bo borówki się nie popisały. Grzyby zbieram od zawsze, ale takie widziałam pierwszy raz. No i nie do końca byłam pewna czy to smardze czy nie. Wywalałam za płot. No kto bogatemu zabroni? Jak pokażą się i w tym roku to Was dopytam
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 08:59, 07 mar 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
Do smardza bardzo podobna może być piestrzenica trująca, obejrzyjcie filmik na YT o rozpoznawaniu ja miewam w ogrodzie właśnie piestrzenice.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
mrokasia 09:16, 07 mar 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Magara napisał(a)


To ja też się przyznam. Miałam smardze w borówkach. Sporo. Znaczy smardze były, bo borówki się nie popisały. Grzyby zbieram od zawsze, ale takie widziałam pierwszy raz. No i nie do końca byłam pewna czy to smardze czy nie. Wywalałam za płot. No kto bogatemu zabroni? Jak pokażą się i w tym roku to Was dopytam


Kochana, nie jesteś sama . Ja też kiedyś wywaliłam bo nie wiedziałam co to .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Gruszka_na_w... 12:26, 07 mar 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Piestrzenice i smardze wbrew pozorom łatwo odróżnić.
W erze internetu wystarczy zrobić zdjęcie i odpowiedź, co nam wyrosło mamy od razu.
Od lat zbieram grzyby, ale tylko raz miałam dylemat jadalny/ niejadalny. Trafił nam się siedzuń sosnowy czyli szmaciak gałęzisty. Najczęściej rośnie w lasach sosnowych, a u mnie takowych nie ma. Stąd moja znikoma o nim wiedza. Niezwykły grzyb. Smakował wybornie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kordina 13:10, 07 mar 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
O tak, szmaciak gałęzisty jest super ja jeszcze amatorka żółciaka siarkowego, też pychota, u mnie rośnie na wierzbach. Nie ma możliwości pomylić go z innym.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Martka 15:01, 07 mar 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Judith, mały wyskok do ogrodu i od razu ciekawy wątek grzybowy się rozwinął O: smardzach marzył kucharz prowadzący warsztaty kulinarne, które w ostatnim czasie odwiedziłam. Jeździ specjalnie na Mazury, gdzie ma swoje miejsca. To rarytas i to kosztowny Fajnie się dowiedzieć, że grzybnia może być pożyteczna. Mój spleśniały zakwas buraczany rodzi nadzieję 

mrokasia 15:51, 07 mar 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Siedzuń sosnowy vel szmaciak gałęzisty, żółciak siarkowy - matko, kto wymyśla te nazwy???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Basieksp 16:00, 07 mar 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
Oj ten szmaciak gałęzisty, ciekawie wygląda nie znałam takiego grzyba
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
olciamanolcia 16:22, 07 mar 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8859
mrokasia napisał(a)
Siedzuń sosnowy vel szmaciak gałęzisty, żółciak siarkowy - matko, kto wymyśla te nazwy???


A kto to zjada
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Judith 17:40, 07 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Martka napisał(a)
Judith, mały wyskok do ogrodu i od razu ciekawy wątek grzybowy się rozwinął O: smardzach marzył kucharz prowadzący warsztaty kulinarne, które w ostatnim czasie odwiedziłam. Jeździ specjalnie na Mazury, gdzie ma swoje miejsca. To rarytas i to kosztowny Fajnie się dowiedzieć, że grzybnia może być pożyteczna. Mój spleśniały zakwas buraczany rodzi nadzieję 


Ja już wprawdzie wiem, ze smardze to spoko grzyby, ale różnica w moim podejściu jest tylko taka, ze ich nie wyrzucam . Dożywają swoich dni na rabatach .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies