A jesteś w stanie napisać co ile je sadziłaś? Już się nimi zachwycałam, ale kto mi zabroni jeszcze?

Kordina napisał(a)

A jesteś w stanie napisać co ile je sadziłaś? Już się nimi zachwycałam, ale kto mi zabroni jeszcze?

Kordino, wszelkie zachwyty w ilości dowolnej przyjmę dzielnie na klatę .
Zmierzyłam od środka do środka i jest to około 100 cm.

Tak ok metra obstawiałam, dzięki, dzielna Dziewczynko z klatą

Śliczny jest gdzieś takiego też powinnam mieć, ale narazie nie widzę, trochę nie pamiętam też jak i gdzie sadziłam

Szkoda, że nie wszystkie mieczyki wyrosły, a kolory po prostu piękne. Moje leżą pod schodami bo wcale ich nie wsadziłam, zapomniałam
Pomysl na nową rabatę jest, będą ulubione rozkminki

Basieksp napisał(a)

Śliczny jest gdzieś takiego też powinnam mieć, ale narazie nie widzę, trochę nie pamiętam też jak i gdzie sadziłam

No to będziesz miała niespodziankę .

Wiaan napisał(a)

Szkoda, że nie wszystkie mieczyki wyrosły, a kolory po prostu piękne. Moje leżą pod schodami bo wcale ich nie wsadziłam, zapomniałam
Pomysl na nową rabatę jest, będą ulubione rozkminki

Hihi, tez tak kiedyś moje sie przeleżały zapomniane przez dwa sezony, a gdy sobie o nich przypomniałam, to były już w stanie rozsypki

Judith napisał(a)

Chcesz ścianę pokryć deskami?

Nooo i to i wewnątrz i z zewnątrz Chciałabym stworzyć tam klimacik wiejsko dworkowy bo dom będzie dłuuuugi i prosty

sylwia_slomczewska napisał(a)

Nooo i to i wewnątrz i z zewnątrz Chciałabym stworzyć tam klimacik wiejsko dworkowy bo dom będzie dłuuuugi i prosty

Mogę Ci zatem podpowiedzieć metodę, jaka zastosował małżonek budując donicę z lamelkami.
Chciałam fragment elewacji miec w deskach, ale nie chceliśmy wiercic w murze, zatem M. zbudował donicę z duuuzymi pleckami . Technika może być identyczna nawet jeśli chciałoby sie takie "plecki" przymocować bezpośrednio do muru: do pionowych listewek przybite zostały deseczki poprzeczne. Na całą ścianę można by zrobić to w kilku częściach.
Plecki doniczki zobaczysz na stronie 466.

Judith napisał(a)

Tęsknię za czasem, gdy mogłam pracować w ogrodzie kiedy chciałam, a nie kiedy mam czas...

Judith, Bardzo lubię Twój ogród. Już jest piękny, ale wciąż coś się dzieje, zmienia, zawsze podszyte radością działania, entuzjazmem.
Ja w tym sezonie także mam znacznie mniej czasu na ogród Cóż poradzić. A tak chętnie bym podopieszczała...
Pomysł z włączeniem Pissardi świetny. To będzie rabata wielowymiarowa.
Przyszłości miejsca, na którym nie chce rosnąć trawnik, jestem bardzo ciekawa. Ciurkadełko chodzi i mi czasem po głowie, pomysł jest na razie skutecznie tłumiony.
Nie szczędź nam proszę widoków na hortensje ogrodowe, gdyż piękne, zjawiskowe są to widoki! Świetne zestawienie w układzie czasowym. Pokazuje, że czasem warto poczekać na coś dłużej.
Szopka - już jestem ciekawa efektu