Pies pewnie się zmachał próbując nadążyć za swoją panią biegającą po ogrodzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pańcia nie biega . Kończące się lato, susza, brak energii, upał, ogólny marazm związany z istniejącą rzeczywistością - wszystko to sprawia, że po ogrodzie najczęściej jedynie przechadzam się wolnym krokiem i kontempluję jego urodę, która (choć nieco przyszarzała) trwa na przekór aurze . Jest jak jest, nie napinam się. Ale drobne plany na przyszłość snuję .
No właśnie, ja też ledwo siebie doganiam oczekiwanki i chciejstwa i plany lecą przede mną a ja za nimi z wywieszonym jęzorem jak piesior Judith, trochę mam krótszy jednak