Iwonka
10:28, 10 lis 2022

Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Judith najtrafniejsze jak dla mnie podsumowanie procesu sprzątania liści, grabienia.
Zawsze o tej porze roku zastanawiam się, co takiego uspakajającego jest w tej czynności...
Super ujęłaś, oderwanie umysłu od wszelkich myśli i skupienie nad dokładnością, no w punkt.
I to poczucie wykonania zadania. A potem zasłużony odpoczynek.
U Ciebie pewnie w grudniu, bo z dębu liście lecą i lecą... Ale w końcu spadną
Zawsze o tej porze roku zastanawiam się, co takiego uspakajającego jest w tej czynności...
Super ujęłaś, oderwanie umysłu od wszelkich myśli i skupienie nad dokładnością, no w punkt.
I to poczucie wykonania zadania. A potem zasłużony odpoczynek.
U Ciebie pewnie w grudniu, bo z dębu liście lecą i lecą... Ale w końcu spadną

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka - Wzgórze chaosu