Ania, gdy człowiek siedzi chory w domu z telefonem w ręce, to chodzi po sklepach internetowych i wydaje kasę .
A poza tym wcześniej było zimno i mokro, teraz jest mokro - komu by się chciało do CO jechać? . Ja w tym sezonie jeszcze nie byłam.

Zupełnie nie wiem skąd Wy tą wiosnę bierzecie

Judith, daj znać jak podejmiesz decyzję z tym środkiem do oczyszczania wody w misie - u mnie na bank kot będzie z tego pił, nie jeden Sraluchy mnie denerwują, ale krzywdy wolałabym im nie zrobić.
Przy okazji melduję, że dziurka w mojej misie dziś się doczekała pierwszego etapu bycia nie-dziurką

Ładne kolory, nic dziwnego, że fotki porobiłaś

Jestem zaszokowana paczką z supertuniami. Pozytywnie oczywiście Pierwszy raz widzę coś takiego

Judith nie odsyłałam, nie pamiętam też takiego komunikatu od nich, albo mi umknęło

Ja zamawiam w necie ze względu na niedostępność stacjonarnie, późnym latem były w Ob... ale zdechłe sadzonki i maleństwa jak na pełnię lata. Na giełdzie kwiatowej same surfinie i petunie, piękne a jakże ale te są niesamowite gatunkowo