Mam tam ok. 4 metrów. W opisach rdestu jest info o 2 metrach szerokości, zatem idealnie na 2, ale korci mnie dać 3 . Zobaczymy
Hihi, dziękuję
Dziękuję, Sylwia .
O okienku myślałam, ale więcej z tym roboty i kosztów, a to przecie tylko szopka na rowery i kosiarkę .
Cieszę się, że zdjęcia zawierają wartość dodaną - merytoryczną .
Och, nie wiem dlaczego wczoraj umknęły mi zdjęcia szopki. Nieodmiennie zachwyca mnie u Twojego męża niesamowita dbałość o detal. Całość jest dopieszczona. W masowej produkcji nigdy się tego nie spotka. Mistrz!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kilka dzisiejszych fotek. Nie ma słońca, natomiast jest bardzo dobre światło do focenia
Na rabatce "czerwonej" zakwitł jedyny biały element - rozchodniki
Wreszcie zaczęły kwitnąć mieczyki. Ale to moja z nimi ostatnia próba - na 25 posadzonych kwitnąć będzie 7, reszta to tylko liście. Nie wiem ocokaman, ale tym kwiatkom już dziękuję.
Aż się cofnęłam wstecz, żeby zobaczyć dlaczego dumny i blady, a tu szok!! Umknął mojej uwadze.
No cudnej urody ta szopka a właściwie budynek ogrodniczy, ładniej brzmi i bardziej adekwatnie co do jakości wykonania, ale chciałabym chciała takiego małżonka