Trawnik nabrał mocy, gdyby tak częściej padało w nocy latem to byłoby idealnie dla nas wszystkich
Wspaniałe ujęcia. Byłam u znajomych, którzy mają spory ogród z drzewami. Wiem, że w takich okolicznościach nie ma co planować dywanowego trawnika. Zdałam sobie sprawę, że gdybym miała taką właśnie działkę też nie robiłabym dywanu tylko żyłby własnym życiem bo rozmiar działki i te zacieniające drzewa to jest coś wspaniałego
Odżył biedaczek, a suchy był i szary, że płakać się chciało. Tak koszmarnie jeszcze nigdy nie wyglądał...
Mój trawnik dostanie mikrokoniczynę za współtowarzyszkę. Małżonek ciężko znosi pomysł takiego towarzystwa dla trawy. Rozum mu podpowiada, że to jedyne sensowne wyjście, a emocje protestują .