Mnie poranek też powitał śniegiem, na szczęście szybko stopniał. Cebulowe masz urocze, ja będę polować na te jasko niebieskie iryski, i ta puszkinia też jest piękna, nie mam jeszcze W mojej prognozie Wielkanoc też się jaki słonecznie i ciepło i oby tak zostało, sezon rowerowy pasuje otworzyć
U nas tez szybko stopniał. Ale zimno było. Dziec oczywiście poszedł do szkoły w tenisówkach i bluzie „bo przecież już wiosna”...
Puszkinia faktycznie jest cudna, jednak od lat rośnie w niezmienionym składzie - w ogóle się nie rozrasta... Najciekawsze, ze w ogrodzie mam tu i ówdzie, w różnych dziwnych miejscach piękne niebieskie cebulice - pozostałość po poprzednich właścicielach . Co roku mam plan, by je wykopać i przesadzic gdzieś na rabatę, ale co roku zapominam .
Taka skorupa ze zbitych liści i igliwia zalega na moich rabatach … Tu dla porównania - część oczyszczona i czekająca na oczyszczenie . To już końcówka przedostatniej rabaty, hurra!