Joann, w sumie to mam kilka miejsc na tego judaszowca, więc ile bym ich nie kupiła, to gdzieś je wsadzę. Plusy dużego ogrodu. Minusem jest niestety ilość roślin, które trzeba kupić, żeby je w ogóle było widać. A że lubię sadzić „na gęsto”, to już w ogóle…
Fajnie, że zakupy Ci się udały. Znam te myśli „to bym mogła jeszcze zobaczyć, i tamto”, dlatego unikam szkółek. Niestety eM mi jeszcze internetu nie odciął, więc nadrabiam zakupami online.
Grab bardzo ładny! Połowa podniesionej rabaty też super wygląda.
Gniazdo, czyli ten iglak? Nie wiem, co bym zrobiła. A masz pomysł, gdzie je przenieść?
Ja staram się nie przesadzać wieloletnich drzew/krzewów, chyba że nie mam wyjścia. Z rabaty nad oczkiem przesadzę dwie sosny (dwie zostaną), bo za gęsto posadziłam je w zeszłym roku. Ale miejsce dla nich mam. EM wymyślił sobie „zagajnik” sosnowy i tam już rośnie kilka sztuk, to dwie więcej nie zrobią różnicy

.
Twoja mama ma niezły pomysł z bocianem

. Ale chyba nie będzie pasował do ogrodu

. Tylko żeby Ci nie zrobiła przypadkiem prezentu

.