Nowa12, Aga, kupiłam h. bezodmianowe, te podobają mi się najbardziej. Porosną wielkie, bardzo na takie olbrzymy liczę

ale na razie więcej mi padło niż podrosło, nie mówiąc o porosło
Judith, ja sobie w tym roku pozwoliłam na ogrodowe szaleństwo, ponieważ przez wiele ostatnich lat lat na szaleństwa nie było czasu. Poszłam więc na całość i kupiłam część większych roślin. Założenie było takie, by już teraz, w tym roku cieszyć się ogrodem. W takich sytuacjach ładne 5litrowe donice przygarniałam chętnie, jeśli takie znalazłam. Wiosną nie mogłam znaleźć hakonek nigdzie, w żadnym CO (a wiele ich zaliczyłam) z wyjątkiem jednego poleconego przez Ursę.
Marlenaa, dziękuję

na przyszły rok zostawiłam sobie przedogródek (najtrudniejsza dla mnie do ogarnięcia część, ale muszę do niej dojrzeć...) - obecny będzie przearanżowany. Warzywnik ... zastanawiam się nad dostawieniem jednej jeszcze skrzyni, bo bardzo mi się spodobała uprawa warzyw. Zostawiłam też zakątek z sosnami, tam też będą zmiany. W tym roku już raczej koniec intensywnych prac, co najwyżej z rzadka wpadnie jakaś doniczka
Lidka, hakonechloa to moja obsesja, przepadam... a one, jak się okazuje, nie lubią nadmiaru czułości