Elu, dokładnie, to jest tych grabek zaleta. Dziś cudownie było, niestety miałam niewiele czasu, za to jutro cały dzień - chcę zrobić jak najwięcej. Potem znów nie będę miała jak. Palmowe w glinie to średnio, ale w niektórych ogrodach rosną i bardzo dobrze dają sobie radę. Jestem nimi zachwycona mimo pewnych niepowodzeń

Ostatecznie będę podziwiała w Rykach. Tam warto się wybrać, świetny dojazd z Warszawy.
Wiolu, to świetna książka dla kogoś, kto zakłada ogród, nie ma pojęcia o bylinach, wówczas otrzyma dobry kompas. Oraz oczywiście wartość historyczna tej koncepcji, Gerritsen wszystko opisywał, Piet od pisania wolał tworzenie wizji i ich urzeczywistnianie

W rozdziale "Zastosowanie" jest tu oczywiście trochę zdjęć pięknych kompozycji, zdjęcia bardzo ładne, papier z połyskiem, gruby, przyjemnie się ogląda, nie chcę tak całkiem krytykować książki

Piszę tylko o moich odczuciach w relacji do subiektywnych także potrzeb.