Johanko, latem będzie się działo, bo przecież nie tylko w Jezioranach

Ach, jak jestem ciekawa nowych rabat! Będzie co robić, kurzami nie ma co się przejmować, gdy rabaty wchodzą w metamorfozy
Olcia, do zrobienia jeszcze wiele

ale czekam na cieplejsze dni i trochę spokoju, oddechu, ostatnimi czasy tyle się dzieje, że w poniedziałek już mam prawie piątek

Twoje kanciki będą miały swój czas

moje, mam nadzieję też
Aga, lubię solidnie pracować i odpoczywać też solidnie, to moje motto

Tuj nie mam zbyt wielu i przeważnie nie czyszczę. Wychodzę z założenia, że samo opadnie co trzeba i przekompostuje się. To oszczędza mi wielu prac. Z różami czekam jeszcze chociaż tydzień, te w mocno zacisznych miejscach mają już 2cm wyrostki
Magara, mam dokładnie takie odczucia, TARciowe do prac precyzyjnych, MAGarowe vel królewskie do narzędzi, oba komplety to dobra inwestycja

Efekt marketingu szeptanego nie mógł pozostać przez sprzedawcę niezauważony
Edyto, widzę wyraźną różnicę w postępach wiosny na rabatach gliniastych i tych, które mocno wzbogaciłam kompostem i rozluźniłam. Na tych drugich dzieje się znacznie szybciej, rozkwitają krokusy, widać duże tulipany i czosnki. Wniosek jest jeden, warto porządnie dopracować podłoże. Oraz sadzić żywopłoty, aby nie dawać się wiatrom. W zacisznych miejscach można szybciej cieszyć się wiosną.
Aprilku, tak, to Fi...s, grabie plastikowe, wąskie (jakieś 20 cm). Nie wszystkie ich produkty zasługują na pochwałę, ale ten okazał się wyjątkowo trafny, można wygrabiać pomiędzy roślinami, a może Fi... ma też trzonek teleskopowy??
Aniu, im mniej czasu, tym mniej go człowiek marnuje

Wiśnię widziałam i podziwiam. Wiesz,że to podejście też jest mi bliskie? "Nie rozpaczać za długo"

To nic nie da, wszak jest się czym cieszyć

Krokusiki teraz przez te mrozy siedzą i czekają na lepsze czasy. Fajnie, że masz już efekt kolejnego sezonu i gęste kępki, piękne są. Werbenie dajmy jeszcze czas. Moje nasiona jeszcze w lodówce, będę lada dzień wysiewała, część wysiewów dziś właśnie zrobiłam. Będzie się działo