Aguś, ma być słonecznie. Ten brak chmur trochę jednak martwi. Na wątku u Mgduski uświadomiłam sobie, że trzeba natychmiast nawodnić rabaty.
Judith, wolny tydzień nieeee, wolny dzień

dlatego zaznaczyłam, że ewentualne nadwyżki planów przeniosę na przyszły tydzień

Hiacynty - niespodzianki nie zmieniły nic w swoim wyglądzie, tkwią. Być może wyrosły z cebul poświątecznych, zagubionych gdzieś, kiedyś w kompoście.
Mgdusko, o, tak szybko to chciałabym się ładować

a tu niestety, ten czas zaczyna się wydłużać...... Dzięki za porady domkowe, spróbuję.
Haniu, będzie radość i zakwasy. Znamy to. Wóz doczekał się

Rozpalanie wirtualne, haha, może by się przydał jakiś przekaz live

Mam już umówionego pana od kominów, wyprowadzi jak trzeba. Ku mojemu zaskoczeniu nastał etap zupełnie odmienny od sklejania marzeń czy wizualizacji w paincie

Krokusowym zachwytom dziś końca nie było