Roociko, masz przewagę, jeśli chodzi o bliskość lasu. Ptaki są zawsze. U mnie jest pustynia, wcześniej pola.
Judith, warto spróbować. Kosmosy Cupcake wzbudzają powszechne zachwyty moich gości ogrodowych.
Aneto, dziękuję Ci za przemyślenia, pocieszenia i miło mi bardzo, że zaglądasz
Aguś, ogród to obowiązek, wiadomo, ale nie można popaść w przesadę. Psów niestety nie mogę mieć na tym etapie życia, a bardzo mi ich brakuje. Twoja banda jest świetna, podziwiam też Twoje podejście do nich. Co z tego, że Brutus czasem coś pożre
gdy tyle radości.
Haniu, Mgduska napisała genialnie i już to sobie wzięłam do serca: w sierpniu ogrodowych prac nie planować!
Magaro, ostatnio u mnie i octu i deszczu brak … Tym fugowaniem byłabym zainteresowana, dopytasz małżonka? Jakieś zdjęcie może podeślesz? Ratuj
Mgdusko, pielenie rabat to rozumiem i nawet lubię, o ile nie są za mocno zarośnięte. Gapię się wtedy na rośliny z każdej strony, z bliska, do woli. Ale już pielenie kostki - tu motywacji mi zupełnie brakuje. Jest tyle miejsca wokół, dlaczego ekspansja gatunków musi rozgrywać się właśnie tam??? A paluszki biednego ogrodnika bolą, oj bolą…
Widzisz, genialnie to zauważyłaś, w sierpniu nie za bardzo można podziałać. Jeśli jeszcze dodać do tego upały i brak deszczu, to w ogóle źle. O tak, życie pod ziemią jest fascynujące. Kiedyś zupełnie tego wymiaru nie brałam pod uwagę, świadomości tego co tam się wyczynia nie mając żadnej. Listę zamówień jesiennych zrobiłam już w czerwcu
Twoja szachownica perska, żonkile i jeszcze więcej czosnków.
Judith, widok cebul w sklepach wywołuje jeszcze mieszane uczucia. Trzeba się przestawić i spojrzeć kalendarzowi w oczy. Bez ich mrużenia
Oraz ja w B. też nie polecę na tulipany.
Wiolu, w zeszłym roku kupiłam sporą dawkę i niestety, były to same pomyłki. Niestety, w tym już się nie skuszę na tulipany z B. …
Zuzo, ja też ewentualnie rzucę okiem , ale nie na tulipany
Basiu, moje Dollsy okazały się fioletowymi Candy Prince. Wszystkie paczki, było ich z 10.
Dario, toczy się
ogród koi, bez dwóch zdań. Czasem tylko są chwile zwątpienia, ale to tak naprawdę nie jest nic trwałego ani poważnego. Musiałam jeszcze raz cofnąć się do zdjęcia z kropelkami rosy
Aż dech zaparło? Jude jest piękna, to fakt. Oddychanie jednak ważne
Mgdusko, zdarzają się pomyłki, ale w B. w zeszłym roku to było przegięcie, nie pojedyncze pomyłki, a masowo u dziewczyn - tak to wyglądało, jakby wykorzystali po prostu etykiety które mieli pod ręką do przypadkowych cebul.
Justyno, świetny zestawik
Mówisz, że w L. Lepsza wiarygodność? Nie usuwaj, daj się poinspirować