A u mnie na kosmosy się mówiło: panny w zieleni

Martka napisał(a)

Lekko popadało, burza przeszła bokiem. Końcówka sierpnia w kolorze. I kosmosach!

To fakt, sierpniowe ostatki należą do kosmosów, odmianowych i zwyklaków.
Fajnie, że jeszcze marchew Ci kwitnie, u mnie już zbiory nasion są.
Drakiew śliczna, jakiego jest wzrostu?

Asiu, kosmosy zaglądają do oranżerii i wieczorem tworzą klimat Za rok muszę tam posadzić marchew



Mgdusko, a co jest w Wipsowie? Z dumy oczywiście, że pękam i z radości także, czasem tylko trochę poleci kurs, na szczęście korekta odbywa się ekspresowo Driakiew jest piękna, prawie czarna, miej koniecznie


Aganiu, stan mocnego popadania to stan mocno pożądany, nie można narzekać. O ile mówimy o normie opadów oczywiście.U mnie dziś popadało przez 30 sekund...
Z hakone ukułam teorię, która brzmi tak: Aby hakone się przyjęły, muszą mieć dobrze rozrośniętą i nie przenawożoną bryłę korzeniową. Oba te warunki trudno jest uzyskać w szkółkach. W zeszłym roku straciłam kilkadziesiąt zakupionych sadzonek - i to zakupionych z kilku źródeł. W tym roku sadziłam w takich samych przecież warunkach glebowych, oraz przy identycznym nasłonecznieniu - hakone z podziału. Te rosną niezawodnie! Stworzyły w ciągu jednego sezonu tak dorodne kępy, że nie mogę uwierzyć własnym oczom. Pytaj Aganiu na forum, może ktoś ma nadwyżki. A mnie ciekawi, jakie były losy hakone u dziewczyn, które je dostały z podziału, nie z CO. Czy wszystkie się przyjęły? U mnie 100%.
Spacerowałam dziś u Ciebie
Dzisiejsza Lady of Shalott


Dario, w tym roku w sierpniu nie jest jeszcze idealnie, ale już miło. Dla porównania zdjęcia z zeszłego roku. W przyszłym roku będę kontynuowała wysiewy jednorocznych, to świetne i tanie źródło zaopatrzenia w jednoroczne, które zdobią właśnie przez drugą połowę lata.
2021

2022


Wiolu, dziś padało przez 30 sekund. Nic poważnego na horyzoncie prognoz nie widać Zwykłe kosmosy chciałabym posadzić przed ogrodzeniem, jak już kiedyś będzie możliwe zagospodarowanie tego kawałka.


Basiu, dzięki masz kosmosy u siebie? Lubię te kwiaty i ja, zwykłe też, ale Cupcake dodatkowo mają to coś w kształcie, subtelności. Zrobiłam im ze 200 zdjęć


Helen, nazwa trafna Takie właśnie są


Zuzo, u mnie wszystko dużo później rozpoczynało, tym sposobem marchew jeszcze, albo i dopiero mam. Driakiew ma ok. 70 cm. Jest wysoka i wymaga podpory. Tu już w przekwicie.

Nie mam kosmosów, ale Je uwielbiam, piekne kwiaty takie subtelne, delikatne. Dzis zajrzałam do biedry - u Nas są cebulki, ale jakoś bez zapału dziś byłam.
Buziaki zostawiam.

W temacie hakone z podziału (a raczej z „odkrojenia” kawałeczków z potworów) - u mnie 100% sukcesu.
Twoje kosmosy - cudo!

Basiu, ja czaję się tylko na żonkile i małe cebulki typu krokusy.

Judith, kosmosy cudo, ale weszłam na stronę sklepu z którego zamawiałam, nie do wiary, paczka białych kosmosów kosztuje ponad 40 zł!?! Szaleństwo. Nie pamiętam dokładnie, ile płaciłam, ale to było kilkanaście zł. No cóż, trzeba się nacieszyć
Judih, potwierdzasz moją teorię hakonową

Martko, w Wipsowie jest szkółka bylin państwa Dąbrowskich, przepiękna, przebogata i niedroga, raj po prostu.

U mnie wszystkie hakone z podziału żyją i większość ma się aż nadto dobrze . Jedna mi tylko słabo rośnie.
Kupnych mam kilka sztuk All Gold. Wstyd się przyznać, część to sadzonki wykopane dawno temu z rabaty - czekają na zmiłowanie na cienistej wsadzone byle jak w doniczki. Żyją i to całkiem nieźle. Widać musiały być dobrej jakości .

Chętnie bym sobie coś wysiała, ale raczej nie jest to na moją cierpliwość . Lubię, jak samo się wysiewa, np werbena .
Czy są jakieś roślinki, których nasiona można sypać na rabatę?

Agatorek napisał(a)

Chętnie bym sobie coś wysiała, ale raczej nie jest to na moją cierpliwość . Lubię, jak samo się wysiewa, np werbena .
Czy są jakieś roślinki, których nasiona można sypać na rabatę?

Wszystkie dające samosiew Marchwie, orlaye, maki, lwie paszcze. Te wszystkie możesz rzucić przed zimą, wzejdą, kiedy ziemia się nagrzeje. Tylko dobrze oznacz miejsce, żeby nie zapomnieć