Zimka, i już wiem, że jeszcze teraz chcę wysadzić mojego jedynego iglaka (świerka serbskiego), żeby rósł w choinkę.
Już wiem, że Heidebraut lepsze od innych molinii.
Że angielki trzeba koniecznie sadzić masowo.
Że można wypalić chwasty w kostce - mam narzędzie i oszczędzę kolana. A teraz też można to zrobić?
Że brak a. Gumbisiów to błąd, mówię sobie - trudno.
Że krwiściąg i proso (jeszcze gaura do tego) i nie trzeba nic więcej.
Proso, zjawiskowe! Nie mam sporobolusa!
Dziękuję za Twoją obecność tu. Dziś ja w Twoim wątku czułam się jak jedwabnik w najwspanialszym kokonie. Jak dżdżownica w kompoście.
Dziękuję, wracaj do sił (i chyba powiększysz zagony na wysiane wiosną kwiatki).