Martka napisał(a)

Ciepłe pozdrowienia!

Ależ Ci się trafiły ptaszki ❤️

Pierzynka na stole wygląda świetnie . U mnie podobna ilość puchu ❄️

Martka - i w temacie serdelka wszystko jasne
Ale z tymi kulami kupnymi w tym roku faktycznie jest coś nie tak. Ziarno u nas znika a kule skubnięte, ale tak po macoszemu. Gdzieś jeszcze na forum mi mignęła informacja, że kule nie cieszą się zainteresowaniem, niestety nie pamiętam u kogo.
Podejrzewam, że producent kul postawił na oszczędność kosztem jakości, żeby zachować cenę... Ptaki mądrzejsze, badziewia nie chcą

U mnie tak było już w zeszłym roku, że te kule nie miały wzięcia. Pod koniec sezonu ostatecznie zjadły je sójki
Ja też mam urozmaiconą karmę - kule, czarny słonecznik, mieszankę słonecznikowo - orzechową i świeczkę tłuszczową z ziarenkami. Orzeszki są wyjadane przez sójki, inne ptaszki żywią się słonecznikiem i jest to jedyna karma, która idzie kilogramami.

Martka napisał(a)

...
Rumianko, dziękuję Mikołaj przyniósł mi czterokołowy wózek/taczkę, aż tak się postarał! mam nadzieję, że zupełnie bezinteresownie
...

Jakoś mi umknęła prezentacja tego prezentu.

Aga, puchu przybyło. Dobre 20 cm. Brodzić można z powodzeniem.

Magaro, wręcz zdecydowałam, że zrobię kule własnej produkcji i tego g. nie będę wieszała, skoro nie ma zainteresowania. Dotarło do mnie dopiero po Twoim wpisie, że jest tam coś, czego być nie powinno.

Mgdusko, u Ciebie to różnorodność także na drzewach. Jabłuszko kosom wieszasz? W tym roku nie widziałam ani jednego u mnie. Podejrzewam, że sójki zawładnęły terenem. Bo sroki to już dawno. Teraz starcie tych obu frakcji. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez ptaków. Słonecznik jest zawsze rozsądnym wyjściem, daje tłuszcz, ostatnio kupiłam po 4zl/kg i w takiej samej cenie jest mieszanka ziaren, ale fejkowa, bo w mieszance nie ma prawie w ogóle slonecznika. Dlatego będę zamawiać głównie słonecznik.

Marysiu, jesteś bystra i czujna i niczego nie przeoczyłaś Prezent na kółkach wygląda tak:


Ale w takim razie pokażę wszystkie prezenty, bo w tym roku trafił się Mikołaj seryjny, dziś podrzucił ostatni pakunek.
Jest coś do grzebania w ziemi.

A także do wody. To korten, docelowy kolor będzie miał za czas jakiś.

Wychodzi na to, że byłam grzeczna ???

Ja to kombinowałam kiedyś, żeby taki prezent kupić dzieciom haha znaczy "dzieciom"

Haha Asiu, dzieci można podłączyć. Prezent im się znudzi i ogrodniczka będzie miała pożytek

Ależ cudne prezenty dostałaś. Musiałaś być wyjątkowo grzeczna. Ciekawa jestem jak zaaranżujesz kącik z misą.

Nie znam drugiej tak grzecznej osoby, jak Ty to robisz??

Ja też poproszę o wskazówki jak być grzeczną i dostawać fajne prezenty