Marta poczytałam z wielką przyjemnością Fajny miałaś rok ogrodowy i teraz faktycznie reset jest potrzebny. Ja Tobie także dziękuję za to, że po prostu Jesteś z nami ❤ Już kiedyś mówiłam, że książkę powinnaś napisać bo masz to coś

Martuś, mam nadzieję, że przez zimę odzyskasz siły i z pełną energią ruszysz wiosną :*.
Dziękuje za podsumowanie sezonu, ogród zmienił się nie do poznania. Jest pięknie ❤️


Jakbyś miała kiedyś czas, to zajrzyj do ogrodu Iwonki -Inki Przerwa na kawę, od razu przyszedł mi na myśl, jak podałaś hasło „ogród - kokon”. Zobaczysz sama

Marta, super opis Bardzo szybko przeistacza się Twój ogród. W takim tempie owiniesz się nim niczym kokonikiem już niedługo Chciałabym spróbować z jednorocznymi jak i Ty. Boję się jednak, że mój brak systematyczności nie będzie temu sprzyjał
Miłego snu zimowego w takim razie - takiego dobrze regenerującego

Marta - super podsumowanie, pięknie opisane
Nie zapadaj w sen zimowy za bardzo

Miałam napisać podobne uwagi jak Daga odezwij się co jakiś czas, bo takie wymiany doświadczeń i kontakty międzyludzkie, chociaż się nigdy nie widziałyśmy, są naprawdę niezastąpione. Nie zawsze wśród najbliższych znajomych znajdą się osoby, które rozumieją konieczność rycia w ziemi i wiele innych tematów
Dużo odpoczynku i zdrowia

Marta zrobiłaś piękne podsumowanie sezonu. Piękne fotograficznie natomiast litetacko to majstersztyk. Posługujesz się polszczyzną w najpiękniejszej postaci.

Na oczach forumowiczek wyrosłaś a raczej dojrzałaś na mądrą i przewidującą Ogrodniczkę. To wielka przyjemność znać Cię choćby tylko z forum.

Martka błagam ,nie zapadaj w sen zimowy podsumowanie sezonu -rewelacja -tak pięknie piszesz,że sama powinnaś książkę napisać


Dużo zdrówka Ci życzę -niestety ten stan pokoronowy czasami się przedłuża -wzmacniaj się czym się da

Marta, cudny miałaś sezon, pięknie go opisałaś
Podobnie jak dziewczyny proszę, abyś nie zapadała w zbytnio w ten sen

A tak to życzę powrotu do formy Kochana.

Mnie też już mniej na forum, ale wpadłam, poczytałam o przemyśleniach i planach. Zbiegają się dziwnie mocno z moimi, chociaż nowych róż już absolutnie nie planuję Ogród-kokon, to zdecydowanie założenie na najbliższe lata
ps. Nadal trzymam kciuki za zdrowie i dobrą formę

Marta, bardzo piękne podsumowanie poczyniłaś .
Dużo się wydarzyło u Ciebie w tym sezonie, a Ty sama stajesz się świadomą ogrodniczką . Czerpiesz wiedzę od ludzi zorientowanych w temacie, uczysz się na błędach i masz możliwości, by realizować swoje pomysły. Brawo Ty! .
(tu chciałam powiedzieć, że przebojem tego sezonu była oranżeria, ale przecież wydarzyło się tyle w Twoim ogrodzie - przede wszystkim to co "tymi ręcyma" stworzyłaś - że trudno jednak wskazać hit sezonu )