Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku Martki

antracyt 11:58, 21 mar 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11582
Martka napisał(a)
Gumballe obok domu w pobliżu dużego okna, tam będę poszerzała rabatę oraz usuwała świerk szczepiony na pniu (gromów za wycinkę drzew nie przyjmuję - zrobił się bardzo brzydki po 10 latach, taka miotła, w żaden sposób nie zdobi.

No proszę - widać je przecież z okna wyraźnie, ale jak się człowiek skupia na kwieciu to oczywistości przegapia Chyba, że masz tam jeszcze coś innego na pniu
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Helen 19:55, 21 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Marta, nie pocieszyłaś, robię tak samo i mnie to wne...a
____________________
Helen - Hortensjowo
Martka 20:21, 21 mar 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Zuzo, brawo za odnalezienie zagubionego ambrowca Kwiecie słusznie teraz przyciąga

Helen, nie marudź włączamy dobrą muzyczkę lub podcast ogrodniczy i lecimy wszystko się kurzy, dlaczego żaluzje miałyby nie?

Dziewczyny, u mnie pierwszy dzień wiosny zaskoczył deszczem

Jeszcze Wam nie pokazywałam mojego odkrycia. Worek z L. okazał się nieoceniony w pracach porządkowych. Na tyle, że właśnie zamówiłam trzy kolejne - są w tej samej cenie co rok temu. Pojemność 250 l. Zamierzam wiosną wykorzystywać jako "tymczasowy kompostownik". Wiadomo, wtedy odpadków jest najwięcej, ścinki traw, trawa po wertykulacji. Po zmieleniu będę w trakcie sezonu dorzucała do kompostownika i mieszała z zielonymi warstwami. Całe towarzystwo schowam w rogu ogrodu i będzie sobie tak czekało na swą kolej. Rok temu ilość sieczki po miskantach mnie zaskoczyła (i uszczęśliwiła jednocześnie), dobre 500 litrów było. Testowałyście "tymczasowe kompostowniki"? Oczywiście, 3 komory kompostownika to sytuacja idealna... ale tej jeszcze nie mam.

I jeszcze pytanie o czosnek (nie główkowy, o którym u Hani żywa wymiana), rok temu posadziłam ząbki i nic się nie pokazało. Przerzucając skrzynie odnalazłam w ziemi wiele małych główek. Wrzuciłam do wiaderka z ziemią i zapomniałam... teraz pojawiło się coś takiego. Czy mogę te główki jeszcze porozdzielać i wsadzić do ziemi? Jeśli tak, to do szklarni czy na zewnątrz, jak lepiej?









Mary 20:49, 21 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Pielenie gwiazdnicy, szczawiku i mini trawki (wiechliny rocznej?) to męka. Rozsiewają się w ekspresowym tempie, na maleńkich egzemplarzach, które ledwo odstają od ziemi. Czasem to mi się marzy jakiś taki porządny, większy chwast, a nie te drobiny za którymi nie sposób nadążyć, rozsiewające się prawie cały rok.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Martka 20:51, 21 mar 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Marysiu, ach te miniaturki! Niektóre nawet upodobniły się kolorem do kory na rabatach, to już w ogóle szczyt!
Dorodne chwasty to się z przyjemnością usuwa, o takich też marzę
Mary 20:53, 21 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Martka napisał(a)
Jeszcze Wam nie pokazywałam mojego odkrycia. Worek z L. okazał się nieoceniony w pracach porządkowych. Na tyle, że właśnie zamówiłam trzy kolejne - są w tej samej cenie co rok temu. Pojemność 250 l. Zamierzam wiosną wykorzystywać jako "tymczasowy kompostownik". Wiadomo, wtedy odpadków jest najwięcej, ścinki traw, trawa po wertykulacji. Po zmieleniu będę w trakcie sezonu dorzucała do kompostownika i mieszała z zielonymi warstwami. Całe towarzystwo schowam w rogu ogrodu i będzie sobie tak czekało na swą kolej. Rok temu ilość sieczki po miskantach mnie zaskoczyła (i uszczęśliwiła jednocześnie), dobre 500 litrów było. Testowałyście "tymczasowe kompostowniki"? Oczywiście, 3 komory kompostownika to sytuacja idealna... ale tej jeszcze nie mam.
Jak podnosisz ten wór jak go już wypełnisz?
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 20:55, 21 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Martka napisał(a)
Marysiu, ach te miniaturki! Niektóre nawet upodobniły się kolorem do kory na rabatach, to już w ogóle szczyt!
Dorodne chwasty to się z przyjemnością usuwa, o takich też marzę

Dokładnie. Wiechlina (?) po zimie ma u mnie taki ciemnozielony, bury kolor, który na ziemi nie jest wyraźnie widoczny.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Martka 21:01, 21 mar 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Worka nie podnoszę, ciągnę po ziemi - dobrze, że ma rączki dodatkowo na dole. Nie jest jednak bardzo ciężki, suche trawy nie ważą wiele.
Helen 21:19, 21 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Martuś, napisz mi na priv jakiej używasz ściereczki, może to będzie chociaż kropelka miodu...
____________________
Helen - Hortensjowo
Gruszka_na_w... 21:24, 21 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
A te znalezione ząbki to czosnek jadalny, czy ozdobny?
W sumie to wszystko jedno. Jadalny spokojnie można wsadzić w części warzywnej, a ten ozdobny na rabatach. Może się tak zdarzyć, że zakwitnie.
Te średnie czosnki ozdobne (Krzyszztofa i Purple Sensation) tez produkują sporo cebulek przybyszowych. Plus jest taki, że je widać w ziemi i są na mniej więcej tej samej głębokości. Co jakiś czas (co 3-4 lata)warto te cebulki wykopać po kwitnieniu (koniec lipca) i wsadzić w nowe miejsce.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies