Magleska, Magda, bardzo dziękuję za miłe słowa, przerwa od prac ciężkich potrzebna, bo lato takie krótkie
Milunia, jestem bardzo ciekawa efektu końcowego donic

i uświadomiłam sobie, że też mnie to czeka, tylko że... bratki i stokrotki nie chcą przestać kwitnąć... trzymają się swoich donic jak niektórzy stołków i cóż robić?
Roocika, Asiu, u Was rozmach taksonowy ogromny

nie będzie nudy, a chyba każdy ogród czasem wkurza, Milka Irenka czasem o tym pisze. Jednak w tak pięknych światach inaczej się oddycha... kochamy to bez dwóch zdań. Oby tylko nie było stałej zadyszki
Ryska, Renata, dziękuję za podpowiedzi, bez bylin nie może być, tak, będzie szałwia, szukam białej. Dziś rozkwitła pierwsza róża, biegam do niej od samego rana


Ajka, tak właśnie, musi być czas na korzystanie z uroków ogrodu. Poza tym pochłaniają mnie ostatnio zagadnienia teoretyczne (właśnie czytam o gospodarce mineralnej roślin) na równi z upajaniem się kwiatkami

trzeba na to znaleźć czas

Odkurzyłam biblioteczkę rodzinną i znalazłam dziwnie dużo botaniki

zamówiłam też jakieś nowe książki do mojej skromnej na razie biblioteczki ogrodniczej.
Dziewczyny, jeśli macie jakieś tytuły warte polecenia, dajcie proszę namiary.