Martuś szalejesz Trochę mnie nie było na forum, a u Ciebie tyle się dzieje. Jak wszystko się rozrośnie będzie cudnie. U mnie buki Dawyck gold podmarzły w tą zimę. Musiałam sporo wyciąć. Ciekawe jak u Ciebie będą sobie radziły.

Martko, brawo, widzę fajne początki biblioteczki ogrodowej Mam aktualnie 90 pozycji, ale jedynie 1 książkę po polsku
To Dan Pearson „Rok w ogrodzie”.
W botanice dużo się zmieniło. Nie wiem, z jakich lat masz Twoje wydania, ale jesli serio sie tym interesujesz, to warto zaopatrzyć się w najnowsze.

Hej, obejrzałam ostatnie działania, poczytałam dyskusje, wszystko idzie w dobrym kierunku Już jest pięknie. Będziesz szukała biało kwitnącej szałwii? Czy musi być biała? Ktoś radził Ci Caradonnę, też jestem za Caradonną. Szkoda, że daleko, mam mnóstwo siewek, ona dobrze powtarza cechy.
Widziałam, że bywasz w moich stronach, daj znać jak będziesz się wybierać ponownie

Edi, "ogród stworzony w całości" - to chyba stan dla ogrodnika amatora nieosiągalny w każdym razie przerwy od tworzenia są bardzo mile widziane.

Marlenaa, ta zima wyrządziła wiele szkód ogrodowych. Na straty też staram się psychicznie przygotować. Myślę o ogrodzie Sylwii, jak to wszystko chwilowe może być, co mamy w ogrodzie. Jak i w życiu. Wczoraj na jednym buczku znalazłam BIEDRONKĘ! Rodzimą! Bardzo mnie ten obrazek ucieszył

Anda, Ewo, te wykopaliska są z początku lat 90, z zamierzchłych czasów mojej szkoły średniej biblioteczka bezwzględnie wymaga odświeżenia i poszerzenia To zadanie na najbliższy czas. Wczoraj co chwila czytałam o wynikach badań rosyjskich naukowców

Vita, Wiktorio, miło mi, że zerknęłaś Zdecydowanie jest to ogród "w drodze", czas strojenia się w biżuterię jeszcze nie prędko nadejdzie. Nieśmiało otwieram się na kolory, obawiam się nieudanych zestawień, uwielbiam biel, a Caradonna i róż - mocne kolorystycznie zestawienie jak dla mnie Sporo głosów za nim - muszę koniecznie przemyśleć. Spotkanie w Rykach lub Pęchcinie, ale też w Przypkach - och, byłoby cudownie

Oto ona. Moja pierwsza w życiu róża. Leonardo da Vinci. Dobrego dnia!

Pięknie działasz Za rok dwa nie poznasz ogrodu Super!

Moja Droga, dawno mnie u Ciebie nie było.
Cieszę się, że zdecydowałaś się połączyć rabaty. Jest zdecydowanie lepiej.
Ja to bym jeszcze poszerzyła tę węższą pod oknem witrynowym do linii tego większego kwadrata... (auć!)

Martka napisał(a)

Fajne te młode grabki. Moje na stipowisku też takie były, a dziś już całkiem grubaśne

Mam 10 sztuk białej Salvia nemorosa 'Schneehugel' Szałwia omszona i ona jest rewelacyjna. Polecam
A ostrogowiec też jest w białym kolorze jakby co
Też miałam ale mi zniknął niestety.

Marta, jak to kwiatki przyspieszają nam bicie serca, i jak cieszą.
Śliczna róża, i fajnie że znalazłaś biedronkę
Pozdrawiam

Róża to jednak królowa kwiatów. Piękna .

Popcorn, Karola, dziękuję  Zmieniło się przez dwa miesiące. Już nie kopię nowych rabat, za to wciąż sadzę Pomidory, marchew, buraki i fasola gonią, za to sałaty na straty. Czy może to być kwestia ostatnich temperatur? Zbyt ciepło i ugotowały się? Ostały się tylko "rukola dzika" i "szybka sałata orientalna", wszystkie liściaste które znam z poprzednich lat, poległy.

Johanka, Asiu droga, rabaty nie powiększę po całości, o powodach pisałam, jest ich kilka Twoje graby zachwycają. Trzy w drugim miejscu - rosną bardzo słabo i nie wiem, co będzie dalej, jeden nadal ma liście pąkach i tak już chyba zostanie być może mrówki, być może mróz mu dokuczył.

Ryska, Renato, Schneehuegel jest piękna! Chyba widziałam ją w Twojej wizytówce. Będę szukała i ostrogowca także. Dziękuję Ci bardzo!

Roocika, Asiu, oj przyspieszają  a biedronek jest już więcej

Lidka, nie spodziewałam się takiego uroku róży, jej zapach w ogrodzie także jest dla mnie nowym wymiarem.