Dziś nie dam rady go pochwalić, bo obraził się na Amen. Przeczekam ciężkie dni

. Mój M nienawidzi kopania, wyrywania chwastów, wkopywania roślin. Najlepiej kosiłby trawę całymi dniami i podlewał roślinki. Ja myślę, że się zmieni....ale za 3 miesiące, jak już będzie wszystko posadzone haha. A ja też zawsze byłam taka Zosia samosia i nie prosiłam o pomoc. Wielkie okazy wkopywałam sama, bo lubiłam.Teraz nie mogę. Posłucham Cię Aga i będę chwaliła i chwaliła
ps. Bukszpany znalazłam koło Konina, więc mam bliżej niż do Wrocłąwia i też za 8 zł, 35-45cm